21 punktów, świetne 9/10 z gry – „Polska Maszyna” rok 2018 zaczęła zupełnie inaczej niż kończyła poprzedni. W zwycięskim meczu z Knicks (121:103) Marcin Gortat miał także 8 zbiórek i 2 asysty.

Marcin Gortat (fot. Wikimedia Commons)
Buty, w których wymiana Kyrie Irving – możesz je mieć! >>
Nie dalej jak w środę pisaliśmy o zmierzchu Marcina Gortata w NBA, powołując się zresztą na jego słowa o wypaleniu i malejącej roli. W grudniu środkowy Wizards notował ledwie po 6,8 punktu oraz 7,8 zbiórki.
Ale już w pierwszym styczniowym meczu Gortat zagrał zdecydowanie lepiej – trafił 9 z 10 rzutów z gry (choć tylko 3 z 7 z wolnych), a do 21 punktów, które o trzy poprawiły poprzedni najlepszy wynik tego sezonu, dodał 8 zbiórek, 2 asysty, blok i przechwyt.
– To pewnie tylko jeden mecz w sezonie, w którym zdobędę tyle punktów. Poczekajmy kolejne 10, 20 spotkań, zobaczymy, co będzie – podsumował swój występ Gortat.
Wizards wygrali trzeci mecz z rzędu i z bilansem 22-16 są na czwartym miejscu na Wschodzie.
Season-high 21p for @MGortat!
We're up 17, 3:01 Q3 #WizKnicks #NBAVote pic.twitter.com/puKIegd5L3
— Washington Wizards (@WashWizards) January 4, 2018
Buty, w których wymiana Kyrie Irving – możesz je mieć! >>