Nie widać poprawy w zainteresowaniu telewidzów transmisjami meczów PLK. Ciekawy, niedzielny mecz Turów – Czarni średnio oglądało tylko ok. 24 tysięcy osób.

fot. T. Fijałkowski, fiolek.art.pl
Znasz się na koszu? – wygrywaj w zakładach! >>
Już w zeszłym tygodniu zwracaliśmy uwagę, że termin niedzielnego popołudnia, z którym można było wiązać pewne nadzieje, również nie przyciąga tłumów przed telewizory. Szlagier Czarni – Anwil średnio oglądało wówczas tylko 27.1 tys. osób. Tym razem było jeszcze gorzej…
Według informacji, do których dotarł PolskiKosz.pl, szacunkowe oglądalności koszykarskich transmisji w ciągu ubiegłego tygodnia przedstawiały się następująco:
Stal Ostrów – MKS Dąbrowa, Polsat Sport, sobota, godz. 12.40 – ok. 33 tys.,
PGE Turów – Energa Czarni, Polsat Sport, niedziela, godz. 12.40 – ok. 24 tys.,
Cleveland Cavaliers – Charlotte Hornets, Canal+ Sport, niedziela, godz. 21.30 – ok. 9 tys.
Według naszych danych, średnia oglądalność meczów PLK szacuje się obecnie na poziomie ok. 30.3 tys. osób i niestety spada z każdym tygodniem. W całym zeszłym sezonie średnia wynosiła ok. 36 tys. na spotkanie.
Sprawdziliśmy dla was także oglądalności meczów w środku tygodnia, ale – zwłaszcza dotyczy to zupełnie już niszowego Canal+ Sport 2 – liczby są tak małe, że trudno je traktować w sposób wiarygodny. Istnieje zbyt duże prawdopodobieństwa wystąpienia błędu statycznego. Dla ciekawskich – szacunki mówią tu o średniej oglądalności na poziomie 1-2 tysięcy osób. Podobnie w tym tygodniu było w przypadku czwartkowego meczu Euroligi na Polsacie Sport Extra.
TS
Znasz się na koszu? – wygrywaj w zakładach! >>