PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!
Gra Czarnych nie kleiła się od początku spotkania. To Nysa przeważała i po pierwszej połowie prowadziła 38:32. Wyróżniał się Jan Malesa, który był w całym spotkaniu najskuteczniejszym zawodnikiem gości – 17 punktów.
Faworyt ze Słupska jednak trzymał się blisko. Skuteczny był Filip Małgorzaciak (16 punktów) i Marcin Dutkiewicz (13). Czarni w połowie czwartej kwarty dogonili rywali i wydawało się, że siłą rozpędu spokojnie ten mecz wygrają. Okazało się jednak, że goście nie powiedzieli w tym meczu ostatniego słowa.
Jeszcze na 30 sekund przed końcem wiele wskazywało na to, że sensacja jest naprawdę możliwa – zespół z Kłodzka prowadził 69:68. W kolejnej akcji jednak punkty spod kosza zdobył Wojciech Fraś, a w odpowiedzi goście zanotowali stratę.
Czarni ostatecznie wyrwali jednak zwycięstwo i pokonali Nysę Kłodzko 71:69. Zespół ze Słupska, który przecież celuje w awans do ekstraklasy, w kolejnej rundzie czeka bardziej wymagające zadanie – wyjazd do Poznania na mecz z Biofarmem Basket. Nysa zagra zaś u siebie z Elektrobud-Investment ZB Pruszków.
GS