REDAKCJA

4 dni do draftu: Sochan i jego sugestia o Duncanie

4 dni do draftu: Sochan i jego sugestia o Duncanie

Do klubu z San Antonio naprawdę mógłby pasować. Sam o niedawnym spotkaniu z Manu Ginobilim mówił z wyczuwalnym szacunkiem. Jeremy Sochan może zostać najwyżej wybranym przez Spurs zawodnikiem w drafcie od czasu Tima Duncana.

Tim Duncan / fot. wikimedia commons

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

Minęło ćwierć wieku. To był pamiętny dzień dla kibiców Ostróg. Dzień, który na dobre odmienił losy ich klubu. Na zawsze. 

Duncan, Ginobili, Tony Parker i trener Gregg Popovich to kwartet, który stworzył najdziwniejszą dynastię w historii NBA. Pięć tytułów zdobytych w ciągu 15 lat mówi wszystko. Nawet, jeśli nie wszyscy z ww. czwórki w każdym mieli swój udział. Zawsze byli tylko dwaj: Duncan i Popovich. 

A propos Duncana – takich zawodników jak on, czy Kevin Garnett już nie ma, prawda? Powiedzcie to Jeremy’emu Sochanowi:

Choćby cień sugestii „o, patrzcie – najlepsi, a ja mogę być od nich wcale nie taki znacząco gorszy” – bezczelny? Zuchwały? Wręcz hucpiarski? Biorąc pod uwagę, że mówimy o dwóch z 15-20 najlepszych koszykarzy w historii NBA – bez wątpienia. Ale może przede wszystkim – to cień sugestii jakże odświeżający. Szczególnie, gdy mówimy o reprezentancie Polski. 

Jeremy Sochan był pod wrażeniem spotkania z przedstawicielami San Antonio Spurs podczas majowego Draft Combine.

– W jego trakcie wyczuwalna była świetna energia – komentował, niemalże stając na baczność na samo wspomnienie momentu, w którym uścisnął dłoń Ginobiliego. 

Tylko czy nasz 19-latek tak naprawdę pasowałby do drużyny 73-letniego Gregga Popovicha? Niewiele wnosząca do tematu odpowiedź „trudno powiedzieć” nasuwa się sama. Ale jakże jest prawdziwa. Bo o przyszłości – zarówno tej bliższej, jak i nieco dalszej San Antonio Spurs naprawdę trudno cokolwiek obecnie powiedzieć z jakąkolwiek stanowczością. 

Pod względem sportowym Spurs są obecnie… właściwie nigdzie. Tak naprawdę, myśląc ich przyszłości, nasuwają się same pytania.

1. Kiedy Popovich odejdzie? Biorąc pod uwagę jego styl bycia – może się to zdarzyć w każdej chwili. Choćby i jutro. Albo dopiero za pięć lat. Można śmiało zakładać, że nikt poza nim tego nie wie. 

2. Czy Dejounte Murray może być liderem drużyny z mistrzowskimi ambicjami? Jest fantastyczny, zadebiutował w Meczu Gwiazd, zakończył sezon z przeciętnymi ponad 21 punktów, 9 asyst i 8 zbiórek, ale za 3 wciąż rzuca co najwyżej przeciętnie. 

3. Kto jest drugim najlepszym zawodnikiem drużyny? Keldon Johnson? Devin Vassell? Jakob Poeltl? Póki co wskazywanie takiego to loteria. Brak jakiejkolwiek hierarchii rzadko bywa pomocny w budowaniu zrębów silnej drużyny. 

4. Czy Spurs stać na finansowe szaleństwa? Latem będą mieli do wydania ponad 30 milionów dolarów, więc mogliby walczyć o najgłośniejsze nazwiska na rynku wolnych agentów z Zachiem Lavinem i DeAndre Aytonem na czele. Ale najpewniej – jak zwykle w ostatnich latach – podpiszą umowy z mniej znanymi nazwiskami, tak jak rok temu, gdy pozyskali Zacha Collinsa i Douga McDermotta. 

5. Jak dobry okaże się Josh Primo? W minionym sezonie został najmłodszym graczem, który kiedykolwiek zagrał w pierwszej piątce Spurs. Na razie jeszcze niewiele się o tym mówi, ale sporo osób z San Antonio uważa, że to właśnie Primo będzie przyszłością Spurs. Talent ma niekwestionowany.

Pytanie tylko czy i ewentualnie kiedy eksploduje? Debiutując kilka miesięcy temu w pierwszej piątce Spurs Primo miał 19 lat i 14 dni – czyli był mniej więcej w wieku, w którym obecnie znajduje się Sochan. Gdyby Spurs zdecydowali się budować młody zespół w oparciu o niego i reprezentanta Polski – mogliby to zrobić w okamgnieniu. W końcu w najbliższym drafcie oprócz wyboru nr 9, który mogą przeznaczyć na Sochana, mają jeszcze dwa w pierwszej rundzie – 20. i 25. 

Tylko wówczas ambicje o powrocie do play-off musieliby odłożyć na dłużej i najpewniej niebawem upłynnić Dejounte Murraya. Chętni by się znaleźli choćby i wczoraj – to świetny gracz na jeszcze lepszym kontrakcie (zaledwie 32 mln dol. za kolejne dwa lata gry). 

Tylko kto z klubu miałby komunikat „Greg, nigdzie się nam nie spieszy, mamy czas” przekazać Popovichowi? 

No chyba, że Duncan. 

Michał Tomasik

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

GTK Gliwice, mimo wsparcia grupy ponad 30. kibiców, nie zdołało wywieźć z Warszawy cennych punktów, które mogłyby ugruntować ich bezpieczną pozycję w tabeli Orlen Basket Ligi i oddalić widmo spadku. Gliwiczanie, walczący o utrzymanie w elicie, przegrali z Dzikami Warszawa 90:80, co sprawiło, że spadli na ostatnie miejsce w tabeli.
17 / 03 / 2025 11:49
Obecny GM Dallas Mavericks na zawsze zostanie zapamiętany jako ten, który oddał w wymianie Lukę Doncica. Nie ma na ziemi i we wszechświecie rzeczy, która byłaby w stanie usunąć to piętno z jego duszy. To stygmat na całe życie. Czy była to jednorazowa zaćma, czy też smutny finał wcześniejszych decyzji, na które mało kto zwracał uwagę? Czy Nico Harrison zrobił w ogóle coś dobrze dla organizacji z Teksasu?
21 / 03 / 2025 11:24
Carmelo Anthony był świetnym strzelcem. Posiadał cały arsenał ofensywnych zagrań, dzięki czemu uzbierał na parkietach NBA ponad 28 tysięcy punktów, więcej niż m.in. Hakeem Olajuwon, Kevin Garnett i Tim Duncan. Perfekcyjnie ułożony rzut był znakiem firmowym „Melo”. Ale jego życie było dalekie od ideału. W książce Carmelo Anthony. Bez obietnic. Autobiografia, która ukaże się nakładem Wydawnictwa SQN 9 kwietnia, dziesięciokrotny uczestnik Meczów Gwiazd i trzykrotny złoty medalista olimpijski z drużyną Stanów Zjednoczonych opowiedział, w jaki sposób przetrwał trudne momenty i dotarł do Madison Square Garden.
19 / 03 / 2025 18:33
Koledzy z drużyny widzą codziennie na treningach radosnego gościa, który jest ich motorem napędowym. Kibice widzą dążącego do celu koszykarza, który co mecz zostawia swoje serce na parkiecie. A co widzi ten zawodnik? To wie tylko on sam. To gracz, który co kolejkę dostarcza Wam emocji z uśmiechem na twarzy. Obserwujecie go i znacie z boiska. Nigdy nie ujrzycie tego, co widzi on. To głos jednej z osób, którą możliwe, że spotykasz każdego dnia na treningach. Być może grałeś przeciwko niemu ostatni mecz, albo jesteś jego fanem. To głos doświadczonego obecnie pierwszoligowego koszykarza, który postanowił podzielić się tym, co widzi sam. 23 lutego to Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Powinniśmy zwrócić wówczas uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne, korzystanie ze specjalistycznej pomocy i świadomość, że nigdy nie wiemy, z czym mierzy się druga osoba.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Obecny GM Dallas Mavericks na zawsze zostanie zapamiętany jako ten, który oddał w wymianie Lukę Doncica. Nie ma na ziemi i we wszechświecie rzeczy, która byłaby w stanie usunąć to piętno z jego duszy. To stygmat na całe życie. Czy była to jednorazowa zaćma, czy też smutny finał wcześniejszych decyzji, na które mało kto zwracał uwagę? Czy Nico Harrison zrobił w ogóle coś dobrze dla organizacji z Teksasu?
21 / 03 / 2025 11:24