
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Już tylko jedna drużyna w całej lidze ma na koncie mniej niż 10 porażek. To Phoenix Suns, którzy wygrali osiem z ostatnich 10 spotkań, w tym cztery z rzędu, dzięki czemu z bilansem 34-9 umacniają się na pozycji lidera konferencji zachodniej. Słabsza forma Golden State Warriors (bilans 31-12) w ostatnim czasie spowodowała, że Wojownicy tracą do Phoenix już trzy spotkania!
Finaliści NBA z poprzedniego roku od początku rozgrywek udowadniają, że ich wizyta w finałach nie była dziełem przypadku. Chris Paul i spółka w tym sezonie chcą co najmniej powtórzyć ten wyczyn. W poniedziałek po raz kolejny Suns zdominowali czwartą kwartę, a oprócz świetnej postawy CP3 (15 punktów i 12 asyst), fantastycznie spisał się Devin Booker, zdobywając aż 48 oczek.
Dla 25-latka to zdecydowanie najlepszy wynik w tym sezonie. W drodze po rekordowy rezultat Booker trafił 18 z 33 rzutów z gry (w tym pięć trójek; w przekroju całego sezonu trafia najlepsze w karierze ponad 40 procent prób za trzy) oraz siedem z ośmiu rzutów wolnych, a do tego dołożył jeszcze pięć zbiórek, sześć asyst oraz cztery przechwyty.
To zresztą właśnie Booker utrzymywał Słońca w grze, gdy ekipa z Phoenix męczyła się na starcie. D-Book już w pierwszej kwarcie zdobył 18 ze swoich 48 punktów, choć decydująca okazała się tak naprawdę czwarta odsłona. Ostatnie 12 minut Suns wygrali bowiem 34:16, a w kluczowym momencie sporo dobrego dla Phoenix zrobił również Cameron Johnson.
A wszystko to pod nieobecność kontuzjowanego DeAndre Aytona, którego świetnie zastąpił Bismack Biyombo (17 punktów, 14 zbiórek). Suns pod wodzą Paula są więc niemal jak maszyna – i nieważne czy któregoś elementu brakuje. Dla podopiecznych trenera Monty’ego Williamsa to już szósta kolejna wygrana w San Antonio – ostatni raz przegrali ze Spurs na ich terenie w styczniu 2019 roku.
Tomek Kordylewski
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>