REDAKCJA

53 punkty różnicy! King miażdży resztki Dąbrowy

53 punkty różnicy! King miażdży resztki Dąbrowy

Nie wyglądało to na poważne zawody. King Szczecin w pełni profesjonalnie wywiązał się z roli faworyta i rozgromił MKS Dąbrowa Górnicza aż 97:44. Paweł Kikowski zdobył 19 punktów.
King Szczecin / fot. A. Romański, plk.pl

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

MKS zapewnia, że wszystko organizacyjnie jest OK, ale jednocześnie traci kluczowych graczy, mając najwyraźniej także ogromnego pecha. Do kontuzjowanego Dominica Artisa dołączył drugi z liderów drużyny, Robert Johnson, który w Szczecinie także nie zagrał z powodu urazu. Ponieważ wcześniej w kontrowersyjnych okolicznościach pożegnano się z Tavariusem Shinem i Evariste Shonganyą, w niedzielę z Kingiem rywalizował mocno eksperymentalny skład gości z Dąbrowy.

Gospodarze łatwo i konsekwentnie budowali przewagę, a – wyglądający na drużynę z pospiesznej łapanki – MKS z trudem dobijał do 10 punktów zdobytych w kwarcie. Dość powiedzieć, że goście przegrali drugą połowę 17:50 (!!), zdołali uzbierać 6 oczek w ostatniej części, a wynik na tablicy wyglądał coraz bardziej kuriozalnie.

Trudno po taki nietypowym meczu oceniać występy graczy, wypada podkreślić poważne podejście do sprawy ze strony szczecinian. Paweł Kikowski zdobył 19 punktów, trafił 4/7 za 3 punkty. Cleveland Melvin dodał 17 oczek. Okazję do pokazania się na parkiecie dostali także Maciej Majcherek czy Michał Ostrowski.

W zespole z Dąbrowy udane akcje pokazywali Jakub Kobel i Filip Put. Z cudzoziemców wystąpili Michael Fraser i Bryce Douvier, ale nie wyróżnili się niczym szczególnym.

Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>
*
Klub ze Szczecinia poinformował też w niedzielę, że Mindaugas Budzinauskas znów musi zrobić przerwę od obowiązków, aby kontynuować leczenie na Litwie. Trenerowi Kinga życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia!

RW

.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami