PRAISE THE WEAR

Aaron Broussard na obwodzie Anwilu – dziura załatana?

Aaron Broussard na obwodzie Anwilu – dziura załatana?

Solidny rozgrywający, który potrafi zdobywać sporo punktów. Aaron Broussard, po udanym sezonie w PLK i nieudanej próbie w Rosji, został nowym zawodnikiem zespołu z Włocławka.

Aaron Broussard (fot. Adrianna Antas/MKS Dąbrowa Górnicza)

Nike Hyperdunk X – w tym się teraz gra! >>

Anwil bardzo pilnie poszukiwał zawodnika na pozycję 1-2 (przede wszystkim na jedynkę), w związku z problemami zdrowotnymi podstawowych graczy – Kamil Łączyński gra z urazem i niedługo będzie musiał się poddać zabiegowi, także przerwa Valdimira Mihailovicia potrwa jeszcze kilka tygodni. Pozostawienie wszystkiego na barkach samego Igora Wadowskiego było niemożliwe, a eksperymenty z Michałem Michalakiem czy Chasem Simonem nie wyglądały dobrze.

Doświadczony już Aaron Broussard (28 lat, 196 cm) spadł Anwilowi trochę z nieba. Nie dość, że już wcześniej – z racji parametrów i stylu gry – był wśród graczy, których chętnie by widziano we Włocławku, to jeszcze stał się dostępnym na rynku, po niezbyt udanym początku i zmianach w Niżnym Nowogrodzie.

W ubiegłym roku w MKS Dąbrowa, Amerykanin był jednym liderów zespołu, imponując wszechstronnością. Notował średnio 14.3 punktu, 5.4 zbiórki oraz 4.3 asysty na mecz. Trafiał 45.9% rzutów z gry oraz 39.7% trójek.

Trafił do mocnego rosyjskiego klubu, w którym był rezerwowym rozgrywającym. W Lidze Mistrzów grał po 17 minut na mecz, notował ok. 6 punktów, 2 zbiórek i 2 asyst na spotkanie. W najlepszym występie, przeciwko Avellino, zdobył 15 oczek.

Igor Milicić na oficjalnej stronie klubu zauważa, że z racji warunków Broussard może grać nawet na trzech pozycjach, także na niskim skrzydle. Nowy zawodnik ma zjawić się we Włocławku w sobotę i jest szansa, że już we wtorek zagra w meczu Champions League z Banvitem.

Nike Hyperdunk X – w tym się teraz gra! >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami