Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
To było bardzo wyrównane spotkanie, w którym wynik ważył się do ostatnich sekund. O wszystkim zadecydował absurdalny błąd Kotwicy. Przy stanie 64:64 na niecałe cztery sekundy przed końcem linię rzutów wolnych podszedł Wojciech Jakubiak. Trafił pierwszy rzut wolny i zaraz po trafieniu od razu podbiegł do ławki, by skonsultować to, co zrobić dalej.
Ekipa z Kołobrzegu miała jeden punkt przewagi, ale z jakiegoś powodu postanowiono, by Jakubiak drugi rzut wolny przestrzelił. Sęk w tym, że piłka po jego rzucie nie dotknęła nawet obręczy! Z tego też powodu posiadanie automatycznie trafiło do drużyny WKK, która po przerwie na żądanie mogła rozpocząć kolejną akcję na połowie rywala.
Z takiego prezentu udało się wrocławskiej ekipie skorzystać. Decydujące o zwycięstwie 66:65 punkty zdobył Jakub Koelner, który po otrzymaniu piłki z łatwością dostał się pod kosz i bez żadnego problemu trafił równo z syreną. Koelner z dorobkiem 17 punktów (3/7 za trzy) był zresztą najlepszym strzelcem WKK, które w serii do trzech zwycięstw prowadzi teraz 1-0.
Wrocławianie wygrali więc wtorkowe spotkanie, choć jeszcze na niecałe dwie minuty przed końcem mieli pięć punktów straty. Kotwica z pewnością nie tak wyobrażała sobie start fazy play-off, szczególnie że straciła w ten sposób przewagę parkietu. Już w środę o godz. 19:00 szybka okazja na rewanż – wtedy właśnie zacznie się pojedynek numer dwa tej serii.
TK
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
