PRAISE THE WEAR

Adam Waczyński: Prezes i trener potwierdzili powody

Adam Waczyński: Prezes i trener potwierdzili powody

Kapitan reprezentacji Polski Adam Waczyński odniósł się w kolejnym komunikacie do oświadczeń Radosława Piesiewicza i Mike'a Taylora. Zdaniem koszykarza, ich słowa tylko potwierdzają, dlaczego doszło do konfliktu, który spowodował odejście "Wacy" z kadry. Zawodnik podkreśla, że kierował się wyłącznie dbałością o interesy kolegów z drużyny.
Adam Waczyński (fot. FIBA.com)

Nowa oferta powitalna PZBUK – darmowy zakład 50 zł.! >>

O skandalu, który wybuchł wokół reprezentacji Polski dowiedzieliśmy się z oświadczenia Adama Waczyńskiego (całość TUTAJ >>), który napisał, że został zmuszony do odejścia z kadry na skutek konfliktu z prezesem PZKosz i PLK, Radosławem Piesiewiczem.

Następnie swoje oświadczenie wydał Mike Taylor (całość TUTAJ >>), informując, że to on podjął decyzję o braku powołania dla Waczyńskiego. Kolejne kontrowersyjne oświadczenie wydał prezes Radosław Piesiewicz (całość TUTAJ>>), który przedstawił własne zarzuty pod adresem koszykarza.

W czwartek, Adam Waczyński napisał raz jeszcze, jak wygląda sytuacja z jego punktu widzenia. Podsumował, że prezes i trener potwierdzili, co było prawdziwym powodem konfliktu i braku powołania. Oto jego słowa:

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami