
– Paradoksalnie, mimo przegranych pięciu z sześciu meczów w polskiej lidze, to jadę do Lublina po to, żeby wygrać Puchar Polski. Mam nadzieję, że zagramy rewelacyjne trzy mecze i coś się u nas odwróci – mówi Aleksander Dziewa w rozmowie z Bartkiem Tomczakiem z Radia Wrocław.
Pierwszym przeciwnikiem Śląska Wrocław w turnieju będzie Trefl Sopot. – Dobrze ich rozbiliśmy taktycznie w pierwszym meczu. Grali obronę, która nam pasowała. Nie poszło nam gładziutko, ale końcówka była spokojna – dodaje Dziewa.
Aleksander Dziewa rozgrywa najlepszy sezon w karierze. Zdobywa średnio 14.5 punktów, notuje 5.3 zbiórki oraz trafia rewelacyjne 69.8% za dwa oraz 46.2% rzutów za trzy.
Śląsk Wrocław rozpocznie grę w Pucharze Polski w piątek o godz. 20:30. Jeśli awansuje dalej, to kolejny mecz wrocławianie rozegrają o godz. 19:00 w sobotę.
W drużynie Trefla Sopot, która nie grała w ostatniej kolejce, powinien być już środkowy Wesley Gordon, który pauzował ostatnie tygodnie z powodu kontuzji. Do składu Śląska Wrocław powinien zaś wrócić skrzydłowy Ivan Ramljak.