Kilka lat temu odkrył u siebie żydowskie korzenie, potem kupił udziały w Hapoelu Jerozolima, a teraz pomógł mu zdobyć tytuł mistrza kraju. Były gwiazdor NBA ma nowe koszykarskie życie.
PLK, NBA – typuj wyniki i zgarniaj kasę >>
W czwartkowym finale Hapoel pokonał 83:76 Maccabi Hajfa – 30 punktów dla zwycięzców zdobył świetny Jerome Dyson, 21 „oczek” dodał Curtis Jerrells. Amar’e Stoudemire rzucił 6 punktów, zaliczył 7 zbiórek. Zagrał typowy dla siebie mecz w sezonie, w którym w lidze izraelskiej notował średnio po 9,3 punktu oraz 5,6 zbiórki.
https://www.youtube.com/watch?v=DXwMmbXQAQ0
35-letni podkoszowy, który w Phoenix, Nowym Jorku, Dallas i Miami rozegrał blisko 1000 meczów w NBA, jest cieniem gracza, który kiedyś niszczył obręcze. Po kontuzji kolan i w innym systemie gry, w Hapoelu był raczej cwaniakiem, który wykorzystywał doświadczenie, walczył pod koszem, blokował rzuty – ze średnią 1,2 na mecz był pod tym względem czwarty w lidze.
Furory w Europie nie zdobył, choć w EuroCup notował średnio po 12,8 punktów oraz 6,6 zbiórki i został wybrany do drugiej piątki rozgrywek, w których Hapoel – prowadzony przez Włocha Simone Pianigianiego – doszedł do półfinału, gdzie odpadł 1-2 z Valencią.
Jego Hapoel wywalczył drugie mistrzostwo kraju w historii (pierwsze w 2015 roku) i pewnie na tym nie poprzestanie. Od kiedy głównym właścicielem klubu został Ori Allon, złote dziecko branży internetowej, klub ma do dyspozycji coraz większe pieniądze i idzie w górę. W kończącym się sezonie wywalczył także Puchar Izraela.
ŁC
PLK, NBA – typuj wyniki i zgarniaj kasę >>
Congrats @Amareisreal, you're a champion! pic.twitter.com/AU4BpHanop
— Hapoel Jerusalem B.C (@JerusalemBasket) June 15, 2017
Champions ????? #KingdomBusiness pic.twitter.com/4LWCdIHktv
— Amar'e Stoudemire (@Amareisreal) June 15, 2017
Amar'e Stoudemire is the KING of Jerusalem, folks. Thousands here at his title celebration. pic.twitter.com/vNSEsnwR7b
— David Pick (@IAmDPick) June 15, 2017