PRAISE THE WEAR

Anthony Davis znów katował Nuggets

Anthony Davis znów katował Nuggets

31 punktów i 15 zbiórek w 28 minut. A w poprzednim meczu aż 50 punktów. Anthony Davis poprowadził Pelicans do efektownego zwycięstwa w Denver 115:90.

Anthony Davis, fot. wikimedia

W takich butach popisują się gwiazdy NBA >>

Szanse zespołu z Nowego Orleanu na wywalczenie miejsca w pierwszej ósemce Zachodu są już niestety minimalne. Pelicans jednak nie zamierzają się poddawać i w niedzielę wygrali już po raz szósty w ośmiu ostatnich pojedynkach. Do ósmej lokaty wciąż tracą jednak aż cztery mecze i w obliczu determinacji Damiana Lillarda i Blazers wyścig ten wydaje się już być nie do wygrania.

Pelicans grają jednak do końca i właśnie spuścili lanie jednemu z bezpośrednich rywali do awansu. W Denver, w wysoko położonej hali Pepsi Center, w której, jak wiadomo, drużynom przyjezdnym gra się niezbyt łatwo, zatrzymali Nuggets na zaledwie 90 punktach, 37,9 proc. skuteczności z gry i raptem 24 proc. z dystansu.

To musi robić wrażenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że w pięciu z sześciu ostatnich spotkań „Bryłki” niezależnie od tego, czy przegrywały, czy wygrywały, aplikowały przeciwnikom przynajmniej 124 oczka.

Obrona była kluczem, zwłaszcza ta na Nikoli Jokiciu, który rozpoczął mecz od przestrzelenia 8 z 9 pierwszych prób z gry, a w całym spotkaniu uzbierał raptem 8 oczek. Pelicans nie pozwalali gospodarzom na rzuty z czystych pozycji. Dość powiedzieć, że w drugiej kwarcie koszykarze Mike’a Malone’a trafili tylko 5 z 25 prób i złożyli się na 14 punktów.

Obrona, ale też ofensywny popis Anthony’ego Davisa, który robił wszystko, na co tylko przyszła mu ochota (12/17 z gry). W pierwszym meczu z Nuggets, na samym starcie rozgrywek, rzucił im 50 punktów, ale jego zespół poległ przed własną widownią 102:107. Tym razem zawody zakończył z linijką 31 pkt., 15 zb. i 3 as., a w 28 minut, które spędził na boisku, „Pelikany” były od miejscowych aż o 20 oczek lepsze.

Na zwycięstwie ekipy Alvina Gentry’ego skorzystali także Blazers, którzy bez gry zrównali się z Nuggets bilansem i w efekcie awansowali na ósme miejsce w konferencji. Pelicans tkwią na jedenastym, tracąc co prawda tylko pół meczu do Mavs, ale aż cztery do Blazers i Nuggets. Do końca sezonu (9 meczów) czeka ich jednak jeszcze jedno bezpośrednie starcie z tymi pierwszymi (dotychczasowy bilans 2:1) i aż dwa z drugimi (1:1).

W takich butach popisują się gwiazdy NBA >>

MO

POLECANE

tagi

Gdy na stałe zmienił Igora Milicicia na stanowisku pierwszego trenera, wielu łapało się za głowę. Sam szkoleniowiec podkreśla, że jest wdzięczny władzom klubu za zaufanie. Andrzej Urban poprowadzi “Stalówkę” przynajmniej podczas dwóch kolejnych sezonów!
20 / 03 / 2023 21:40
Jeremy Sochan nie przestaje zadziwiać. Polak rzucił 29 punktów w wygranej 132:114 przeciwko Orlando Magic. Przyćmił swoiim występem Paolo Banchero, numer jeden draftu.
15 / 03 / 2023 7:27
Czas na drugą część raportu z Mistrzostw Polski U-19 2023, tym razem obejmującą zawodników z zespołów, które zajęły miejsca 1-4.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Tym razem sytuacja dotyczy rezerw, które występują w pierwszej lidze. Dotychczas drużynę prowadził Marcin Grygowicz, jednak za sprawą przeciętnych wyników rozstał się z wrocławskim klubem.
14 / 03 / 2023 13:25
Wydaje się, że zmiana trenera nie przyniosła momentalnej poprawy wyniku, natomiast zdecydowania poprawiła nastroje wśród zawodników, ale i kibiców. Śląsk przegrał z London Lions 76:83, ale chyba nikt z tego powodu nie rozpacza.