PRAISE THE WEAR

Anwil ogrywa Stal – Almeida pozdrowił Ostrów

Anwil ogrywa Stal – Almeida pozdrowił Ostrów

Twardy, zacięty mecz czołowych drużyn dla lidera tabeli z Włocławka. Anwil pokonał w Ostrowie BM Slam Stal 83:76, a Ivan Almeida zdobył 29 punktów.

Paweł Leończyk i Ivan Almeida (fot. Andrzej Romański/Plk.pl)

adidas Harden Vol. 2 – w tych butach James Harden idzie po MVP! >>

Bardzo fizyczny, rozgrywany głównie w ataku pozycyjnym mecz. Różnicę dającą przewagę Anwilowi w pierwszej połowie robił indywidualnymi zagraniami Ivan Almeida, skuteczny w rzutach z półdystansu – do przerwy miał na koncie 17 punktów, a zespół z Włocławka prowadził pewnie 42:34.

Dobre pierwsze wejście zaliczył Jakub Wojciechowski (12 pkt.), który pokazał po trochu wszystkie swoje atuty – pobiegł do kontry, zaliczył zbiórkę w ataki, trafił za 3 punkty. Opcję „zaangażowany” włączył też tym razem Quinton Hosley, robiący na boisku bardzo dużo drobnych, pożytecznych rzeczy.

Stal we własnej hali miała problem ze skutecznością, w pierwszej połowie gospodarze trafili tyko 1/10 z dystansu.

Po przerwie gospodarze zaczęli wyglądać lepiej. Zaczęło się wreszcie celnej trójki Aarona Johnsona, kilka świetnych minut (i 7 punktów) zaliczył Mateusz Kostrzewski. Stal zbliżyła się na 47:49, ale później nie potrafiła mądrze wykorzystać problemu z faulami Anwilu.

Kolejne punkty dorzucił za to Almeida i goście przed ostatnią kwartą prowadzili 60:54.

W końcu Stal jednak odpaliła z dystansu. Po aż 5 celnych trójkach gospodarzy w kwarcie były już tylko 2 punkty straty (71:73), ale Anwil odpowiedział dwoma celnymi, trudnymi rzutami Jaylina Airingtona. W ostatniej minucie mądrze wymusił faul Kamil Łączyński i po jego dwóch celnych wolnych goście mieli już 6 punktów przewagi. Wystarczyło.

Graczem meczu był Almeida, który zanotował 29 punktów, 7 zbiórek i 4 asysty. W Stali 14 punków i 6 zbiórek miał Nikola Marković. Trochę zabrakło punktów Johnsona, który trafił tylko 3/9 z gry.

Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>

adidas Harden Vol. 2 – w tych butach James Harden idzie po MVP! >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami