Twardy, zacięty mecz czołowych drużyn dla lidera tabeli z Włocławka. Anwil pokonał w Ostrowie BM Slam Stal 83:76, a Ivan Almeida zdobył 29 punktów.
adidas Harden Vol. 2 – w tych butach James Harden idzie po MVP! >>
Bardzo fizyczny, rozgrywany głównie w ataku pozycyjnym mecz. Różnicę dającą przewagę Anwilowi w pierwszej połowie robił indywidualnymi zagraniami Ivan Almeida, skuteczny w rzutach z półdystansu – do przerwy miał na koncie 17 punktów, a zespół z Włocławka prowadził pewnie 42:34.
Dobre pierwsze wejście zaliczył Jakub Wojciechowski (12 pkt.), który pokazał po trochu wszystkie swoje atuty – pobiegł do kontry, zaliczył zbiórkę w ataki, trafił za 3 punkty. Opcję „zaangażowany” włączył też tym razem Quinton Hosley, robiący na boisku bardzo dużo drobnych, pożytecznych rzeczy.
Stal we własnej hali miała problem ze skutecznością, w pierwszej połowie gospodarze trafili tyko 1/10 z dystansu.
Po przerwie gospodarze zaczęli wyglądać lepiej. Zaczęło się wreszcie celnej trójki Aarona Johnsona, kilka świetnych minut (i 7 punktów) zaliczył Mateusz Kostrzewski. Stal zbliżyła się na 47:49, ale później nie potrafiła mądrze wykorzystać problemu z faulami Anwilu.
Kolejne punkty dorzucił za to Almeida i goście przed ostatnią kwartą prowadzili 60:54.
W końcu Stal jednak odpaliła z dystansu. Po aż 5 celnych trójkach gospodarzy w kwarcie były już tylko 2 punkty straty (71:73), ale Anwil odpowiedział dwoma celnymi, trudnymi rzutami Jaylina Airingtona. W ostatniej minucie mądrze wymusił faul Kamil Łączyński i po jego dwóch celnych wolnych goście mieli już 6 punktów przewagi. Wystarczyło.
Graczem meczu był Almeida, który zanotował 29 punktów, 7 zbiórek i 4 asysty. W Stali 14 punków i 6 zbiórek miał Nikola Marković. Trochę zabrakło punktów Johnsona, który trafił tylko 3/9 z gry.
Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>
adidas Harden Vol. 2 – w tych butach James Harden idzie po MVP! >>