
PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!
Lider grupy w Lidze Mistrzów z bilansem 3-0 oraz czołowy zespół mocnej ligi izraelskiej (4-1). Hapoel Jerozolima to jeden z faworytów całych rozgrywek Ligi Mistrzów, który w poprzednich tygodniach pokonał już Bandirmę na wyjeździe, AEK Ateny na własnym parkiecie oraz Rasta Vechta, także u siebie.
Gwiazdami izraelskiego zespołu są Amerykanie. Najbardziej rozpoznawalnym nazwiskiem w Europie jest James Feldeine, doświadczony strzelec, który grał wcześniej w czołowych, europejskich klubach jak Panathinaikos czy Crvena Zvezda. Najlepszym strzelcem jest J’Covan Brown, zdobywający średnio niema 17 pkt. na mecz, choć pełni rolę rezerwowego.Ważną postacią w zespole, prowadzonym przez Odeda Katasha, jest też Tamir Blatt, syn słynnego trenera Davida Blatta.
Dla Anwilu (bilans w Lidze Mistrzów 1-2) środowy mecz z bardzo trudnym rywalem to okazja po wpadce z meczu ze Stelmetem, gdzie drużyna pogubiła się na szokującą skalę. Na pewno wszystkie oczy będą szczególnie zwrócone na Tony’ego Wrotena, który po specyficznym występie w Zielonej Górze, z pewnością jest na cenzurowanym.
Zdaniem bukmacherów, zdecydowanym faworytem mecz jest Hapoel. Kurs na zwycięstwo Anwilu wynosi aż 5.50, a linia handicapu to 11 pkt.
Spotkanie w bardzo ładnej (11 tys. widzów) i nowoczesnej hali w Jerozolimie odbędzie się o godz. 18.30. Transmisję można obejrzeć za pośrednictwem Eurosportu 2.
RW