REDAKCJA

Asseco ogrywa Dąbrowę – Szubarga nie do zatrzymania

Asseco ogrywa Dąbrowę – Szubarga nie do zatrzymania

Rewelacyjna ofensywa przez 3 kwarty i zwycięstwo po horrorze. Asseco wygrało w Gdyni z MKS Dąbrowa 89:97, a Krzysztof Szubarga zdobył 26 punktów i zaliczył rzut na zwycięstwo.

Marcel Ponitka i Krzysztof Szubarga / fot. A. Romański, plk.pl

adidas Harden Vol. 2 – w tych butach James Harden idzie po MVP >>

Cóż to była za końcówka. Goniący gospodarzy MKS w końcu dopiął swego i na 30 sekund przed końcem był remis 87:87. Piłkę miało Asseco. Najpierw z dystansu nie trafił Przemysław Żołnierewicz, ale piłkę zebrał w ataku po efektownym wyskoku Marcel Ponitka. Dobitki nie trafił, ale w ataku zebrał dla odmiany Piotr Szczotka. Sprawę w swoje ręce wziął w końcu Krzysztof Szubarga i efektownym wejściem rozstrzygnął losy meczu.

MKS miał jeszcze niecałą sekundę, ale nie zdołał oddać rzutu. Goście domagali się faulu, ale nie sposób ocenić tej sytuacji bez dobrych powtórek.

Przez pierwsze trzy kwarty Asseco dawało prawdziwy koncert gry w ataku, w każdej części zdobywając ponad 25 punktów. Świetnie i skutecznie grał Krzysztof Szubarga, który ostatecznie zdobył 26 punktów (10/15 z gry) i miał 6 asyst. Zadziwiał Piotr Szczotka, który zdobył 15 punktów, trafiając doskonałe 7/8 z gry. Wciąż w formie rzutowej jest Jakub Garbacz, który tym razem trafił 4/6 z dystansu.

MKS podniósł się jednak w drugiej połowie, w ostatniej kwarcie potrafił zatrzymać Asseco na 10 oczkach. Pod koszem spustoszenie siał DJ Shelton, który w meczu zanotował rewelacyjne 30 punktów i 16 zbiórek. Bardzo dobrze grał też Aaron Broussard, który miał 10 punktów, 10 zbiórek i 5 asyst. W kluczowych momentach rzutów z dystansu nie trafili jednak Maciej Kucharek i Jovan Novak i pościg zespołu z Dąbrowy nie zakończył się happy-endem.

Pełne statystyki z meczu TUTAJ>>

adidas Harden Vol. 2 – w tych butach James Harden idzie po MVP >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami