PRAISE THE WEAR

Astoria w końcu zwycięska – MKS na dnie

Astoria w końcu zwycięska – MKS na dnie

0-4 kontra 0-3 – z takimi bilansami przystąpiły do czwartkowego spotkania drużyny Astorii i MKS-u. W meczu dwóch słabych drużyn zwycięzca musiał zostać wyłoniony i po 40 minutach gry wygrana 90:78 przypadła koszykarzom z Bydgoszczy. Ozdobą spotkania były za to efektowne akcje podkoszowego gości Sachy Killeya-Jonesa, który zdobył 24 punkty i zebrał 8 piłek.
Michał Chyliński / fot. Ryszard Wszołek, Enea Astoria Bydgoszcz

Dołącz do Premium – czytaj wszystkie teksty i graj w Fantasy Ligę! >>

Mecz w Bydgoszczy potwierdził, że tak słaby początek sezonu w wykonaniu obu drużyn nie był przypadkowy. Niecelnymi rzutami spod kosza, prostymi błędami w rozegraniu akcji czy złymi decyzjami na parkiecie można było obdzielić kilka spotkań. Zwłaszcza w pierwszej połowie, wygranej przez Astorię 39:35, spotkanie oglądało się bardzo ciężko, o czym świadczy, chociażby 34-procentowa skuteczność z gry obu drużyn w tej części.

Do końcowej wygranej bydgoszczan przyczyniło się kilku graczy. Michał Chyliński (19 pkt) poprawił skuteczność z dystansu, Litwin Paulius Dambrauskas (13 pkt) skutecznie atakował strefę podkoszową, a obie te umiejętności połączył Jakub Nizioł (17 pkt, 11 zb., 3/4 za 3).

Tradycyjnie przydatny w walce na tablicach był również Łukasz Frąckiewicz (8 pkt, 11 zb.), a double-double zanotował Amerykanin Corey Sanders (14 pkt, 12 asyst), który w drugiej kwarcie popisał się również atomowym wsadem w kontrataku.

Jeszcze efektowniej na parkiecie w Bydgoszczy zaprezentował się Sacha Killeya-Jones. Wysoki i świetnie poruszający się Brytyjczyk po raz kolejny o głowę przerastał kolegów z zespołu i wcale nie mamy tu na myśli jego wzrostu. Już w pierwszej połowie zdobył 16 punktów, a po przerwie dodał jeszcze kolejne osiem.

W trzeciej kwarcie gracze Astorii potrafili jednak wymusić kilka jego przewinień i ostatecznie, już na osiem minut przed końcem spotkania, przy stanie 68:61, Killeya-Jones musiał opuścić boisko. Bez swojego najlepszego koszykarza goście nie mieli argumentów na odrobienie strat, chociaż warto zauważyć przełamanie z dystansu, nieskutecznego w tym elemencie we wcześniejszych spotkaniach, Michała Nowakowskiego (10 pkt, 2/6 za 3).

W kolejnych spotkaniach MKS Dąbrowa Górnicza zagra na wyjeździe ze Stelmetem Eneą Zielona Góra (30 września), a w derbach regionu Astoria Bydgoszcz zmierzy się z Polskim Cukrem Toruń (1 października).

PG

POLECANE

tagi

Gdy na stałe zmienił Igora Milicicia na stanowisku pierwszego trenera, wielu łapało się za głowę. Sam szkoleniowiec podkreśla, że jest wdzięczny władzom klubu za zaufanie. Andrzej Urban poprowadzi “Stalówkę” przynajmniej podczas dwóch kolejnych sezonów!
20 / 03 / 2023 21:40
Jeremy Sochan nie przestaje zadziwiać. Polak rzucił 29 punktów w wygranej 132:114 przeciwko Orlando Magic. Przyćmił swoiim występem Paolo Banchero, numer jeden draftu.
15 / 03 / 2023 7:27
Czas na drugą część raportu z Mistrzostw Polski U-19 2023, tym razem obejmującą zawodników z zespołów, które zajęły miejsca 1-4.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Tym razem sytuacja dotyczy rezerw, które występują w pierwszej lidze. Dotychczas drużynę prowadził Marcin Grygowicz, jednak za sprawą przeciętnych wyników rozstał się z wrocławskim klubem.
14 / 03 / 2023 13:25
Wydaje się, że zmiana trenera nie przyniosła momentalnej poprawy wyniku, natomiast zdecydowania poprawiła nastroje wśród zawodników, ale i kibiców. Śląsk przegrał z London Lions 76:83, ale chyba nikt z tego powodu nie rozpacza.