PRAISE THE WEAR

Atomowy finisz Czarnych – półfinał dla Słupska!

Atomowy finisz Czarnych – półfinał dla Słupska!

Aż 33 punkty w czwartej kwarcie i definitywne przełamanie rywala ze Szczecina. Czarni wygrali w środę 97:82, w całej serii zwyciężyli 3:1. W półfinale PLK zmierzą się z wygranym pojedynku ŚLąska z Zastalem.

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

Takimi meczami podbili serca kibiców. Czarni Słupsk zaliczyli w środę kolejny świetny comeback, wygrywając 97:82 z Kingiem Szczecin. Skończyli więc serię w czterech spotkaniach i zapewnili sobie tym samym awans do półfinału. Bohaterem został Billy Garrett, autor 33 oczek!

Aż do czwartej kwarty to nie był dzień Czarnych. Przez dłuższy czas wiele wskazywało na to, że King wygrają po raz drugi z rzędu i doprowadzą do decydującego starcia w sobotę. Czarni od początku spotkania wyglądali mocno przeciętnie, mając problemy przede wszystkim w strefie podkoszowej, gdzie dominował Cyril Langevine (28 punktów, 10/13 z gry, 11 zbiórek).

Podkoszowy Kinga już w pierwszej połowie zdobył 18 punktów, podczas gdy długi czas nie mogli przebudzić się liderzy Czarnych. Poziom trzymał w zasadzie tylko Garrett (33 punkty, 9/16 z gry, 4/6 za trzy, 11/11 z wolnych), natomiast zawodził m.in. Marek Klassen, który spudłował pierwszych sześć rzutów z gry (w tym cztery trójki), a mecz zakończył z dorobkiem sześciu oczek (2/11 z gry).

Gospodarze prowadzili więc 47:38 do przerwy, a solidny start trzeciej kwarty sprawił, że w pewnym momencie mieli już nawet 15 punktów przewagi. Wtedy jednak zaczęło się odrabianie strat przez Czarnych, w czym wymiernie pomogli rezerwowi jak Jankowski czy Słupiński oraz niepotrzebne faule szczecińskiego zespołu, które przyniosły słupskiej drużynie sporo łatwych punktów.

Mimo wszystko jeszcze na początku czwartej kwarty King prowadził 77:72, ale od tego momentu Czarni zaliczyli serię 15 kolejnych oczek bez odpowiedzi zespołu ze Szczecina! Świetnie spisywał się Garrett, a swoje dołożył Lewis, Beech czy Young i to podopieczni szkoleniowca Mantasa Cesnauskisa przejęli inicjatywę. Gospodarze stracili tymczasem wiarę w zwycięstwo.

Czarni w czwartej kwarcie ograniczyli błędy własne niemal do minimum. Popełnili tylko dwie straty, trafili też 10 z 11 rzutów wolnych, a ostatnie 10 minut meczu wygrali ostatecznie 33:13. W ten sposób po raz kolejny w tym sezonie odwrócili losy spotkania i wygrali serię 3-1, zapewniając sobie awans do półfinałów, gdzie zmierzą się ze zwycięzcą pojedynku Zastal-Śląsk. 

TK

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami