PRAISE THE WEAR

Australia nie zawodzi – komplet zwycięstw!

Australia nie zawodzi – komplet zwycięstw!

Reprezentacja Australii, jeden z faworytów do walki o medale na IO w Tokio pokonała w trzecim meczu grupowym Niemcy 89:76. Drużynie “Boomersów” tradycyjnie przewodził Patty Mills, zdobywca 24 punktów i 6 asyst.
Patty Mills / fot. FIBA

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Australijczycy od niedawna muszą sobie radzić bez swojego podstawowego centra czyli Arona Baynesa (Toronto Raptors), który podczas środowego starcia z Włochami nabawił się kontuzji szyi. Gra w jedenastu nie okazała się jednak być przeszkodą do wygrania ostatniego w grupie spotkania z Niemcami.

“Boomers” rozpoczęli od niskiego ustawienia z Joe Inglesem na rozegraniu i przegrali pierwszę kwartę 18:22, przez co dosyć szybko wrócili do podkoszowego zestawu Jock Landale – Nick Kay, który dostarczył im w tym meczu aż 42 punkty. Mimo przewag fizycznych, niemiecki atak funkcjonował co najwyżej przeciętnie ze względu na świetną rotację w defensywie i szybkie zmiany krycia Autralijczyków. Gdyby nie Andi Obst (dwie ważne trójki i wielki wysiłek przy próbach powstrzymania Millsa), do przerwy nasi sąsiedzi przegrywaliby wyżej niż 40:44.

Po zmianie stron faworyci jednak jeszcze bardziej przejęli kontrolę nad spotkaniem. 6 oczek z rzędu Millsa i dwucyfrowe prowadzenie zawodników Briana Goorjiana, które jednak błyskawicznie stopniało do zera po kolejnych akcjach Obsta. Swoje robiła jednak agresywna obrona Australijczyków prowadząca do licznych przechwytów i łatwych punktów. Po pół godziny faworyci znów odskoczyli (66:59). W ostatniej kwarcie, za każdym razem gdy Niemcy zbliżali się na teoretycznie bliską różnicę punktową, ich rywale zawsze mieli na to odpowiedź i nie oddawali kontroli nad meczem. Ostatecznie wygrali pewnie 89:76.

Australia jak dotąd potwierdza, że ranking sił FIBA przed turniejem, w którym zostali sklasyfikowani na pierwszym miejscu, nie był kwestią przypadku. Komplet zwycięstw i awans do drugiej rundy jako drużyna rozstawiona – Mills i spółka mają powody do zadowolenia. Drugie miejsce w grupie B z bilansem 2-1 zajęły Włochy, a trzecie przypadło Niemcom, którzy wciąż mają jeszcze szansę, by przejść dalej jako jedna z dwóch najmocniejszych ekip z trzecich miejsc w grupie. Z turniejem szybko żegna się Nigeria, która była wskazywana jako potencjalny czarny koń igrzysk. 

Losowanie najlepszej ósemki turnieju będzie miało miejsce po ostatnim starciu fazy grupowej, czyli meczu Hiszpania – Słowenia (niedziela, 10:20 polskiego czasu). Trzy reprezentacje, które wygrały swoje grupy trafią do koszyka D wraz z najlepszą ekipą z drugiego miejsca. W koszyku E znajdą się pozostały cztery kadry. 

Drużyny, które spotkały się ze sobą w grupie, w ćwierćfinale nie mogą ponownie na siebie trafić. Reprezentacja z koszyka D, która zajęła drugie miejsce w grupie, nie może też być sparowana z dwoma drużynami z trzecich miejsc w koszyku E. Druga runda rozgrywek w Tokio rusza we wtorek, a mecz o złoto zostanie rozegrany w sobotę. 

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami