PRAISE THE WEAR

AZS pozbawiony punktów? Powinna być dogrywka! (WIDEO)

AZS pozbawiony punktów? Powinna być dogrywka! (WIDEO)

AZS Koszalin mógł być niesłusznie pozbawiony punktów w ostatniej akcji przegranego meczu z MKSem Dąbrowa Górnicza 91:93. Na powtórkach widać, że Qyntel Woods raczej dotyka piłki wyrzuconej z autu przez Toreya Thomas i (jeśli tak) punkty powinny być zaliczone.

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >> 

W ostatniej kolejce mecz w Dąbrowie (więcej TUTAJ>>) obfitował w wiele emocji. AZS zaliczył w drugiej połowie niesamowity powrót do gry po fatalnej pierwszej połowie, w której przegrywał już nawet 21 punktami.

Na ułamki sekund przed końcem skutecznym wjazdem na kosz popisał się Jakub Kobel. Koszalinianom zostało zaledwie 0,3 sekundy, co oznaczało konieczność wrzucenia piłki nad kosz i strącenia jej tam przez jednego z graczy.

Akcje przeprowadzono wzorowo, uwolniony został świetny tego dnia Qyntel Woods, do którego kierował piłkę Torey Thomas. Ta jednak wpadła do kosza, jak się wydawało bezpośrednio z autu.

Sędziowie po długich konsultacjach nie uznali punktów i przyznali piłkę MKS-owi. Powtórki pokazują jednak, że Woods raczej trącił piłkę, a wtedy punkty powinny być zaliczone. Dotknięcie potwierdza także sam zainteresowany.

Zegar nie ruszył, stąd spore wątpliwości, czy akcja powinna być przez sędziów sprawdzana. Jednak na zdrowy rozsądek arbitrzy powinni podejść do monitora, chociażby pod pretekstem ocenienia tej akcji pod hasłem „w czasie, czy już po” i te punkty zaliczyć – gdyby uznali, że dotknięcie faktycznie było.

W tej materii przepisy powinny być dopracowane, a wszelkie akcje w końcówkach po prostu weryfikowane.

Na szczęście dla AZS-u wynik tego spotkania nie ważył na ich utrzymaniu w lidze. Warto też pamiętać, że był to rzut na dogrywkę, a nie na zwycięstwo, więc też nie można z góry zakładać, że zespołowi z Koszalina zabrano zwycięstwo.

GS

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >> 




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami