REDAKCJA

Baba w Mavericks – drugi Japończyk w NBA (WIDEO)

Baba w Mavericks – drugi Japończyk w NBA (WIDEO)

Mistrz Japonii z drużyną Alvark Tokyo, Yudai Baba, podpisał właśnie kontrakt z Dalla Mavericks i weźmie udział w przedsezonowym obozie. Po Rui Hachimurze to drugi reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni na parkietach NBA.
Yudai Baba / fot. wikimedia commons

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

Yudai Baba (23 lata, 193 cm) na początku tego lata brał udział w Lidze Letniej w Las Vegas, gdzie w barwach Dallas Mavericks notował średnio 4 punkty i 2,2 zbiórki w 12 minut spędzanych na parkiecie. To uniwersalny obrońca, raczej rzucający niż jedynka.

Końcówkę lata Baba spędził zaś w Chinach, gdzie wraz z reprezentacją Japonii brał udział w mistrzostwach świata (Japonia skończyła na 31. miejscu). Notował na tym turnieju średnio 9,2 punktu, 3 asysty i 2,6 zbiórki.

Dwa ostatnie lata spędził zaś w zespole Toyota Alvark, z którym udało mu się zdobyć mistrzostwo B League (ligi japońskiej). W sezonie 2018/19, w 65 rozegranych meczach notował średnio 10,6 punktu (23% trójek przy małej liczbie prób) i 4 asysty.

Yudai dostanie teraz szansę pokazania się na obozie przygotowawczym Dallas Mavericks. Podpisał właśnie kontrakt z Mavs i powalczy o pozostanie w składzie na sezon regularny (na obóz jedzie 20 graczy, do sezonu dotrwa 15).

Baba to już drugi Japończyk, który być może zagra w NBA. Pierwszy z nich to oczywiście Rui Hachimura. Silny skrzydłowy z uczelni Gonzaga został w tegorocznym drafcie z 9. numerem wybrany przez Washington Wizards. Zebrał bardzo dobre recenzje za występy z kadrą w Chinach.

Japonia to bardzo ciekawy rynek dla NBA. Publiczność naprawdę tłumnie przychodzi na mecze (co widać na filmiku poniżej) i wydaje się być zakochana w koszykówce. Pozyskanie zawodników właśnie z Japonii może być więc bardzo dobrym ruchem marketingowym dla klubu z NBA.

RW

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami