Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
De’Aaron Fox, Donovan Mitchell, Jayson Tatum, a teraz także Bam Adebayo. Kolejny zawodnik z draftu 2017 podpisze przedłużenie kontraktu, które zagwarantuje mu ogromne pieniądze. Tym razem chodzi o podkoszowego Miami Heat, który za kolejnych pięć lat gry ma zarobić co najmniej 163 milionów dolarów. Za sprawą bonusów ta kwota może wzrosnąć o kolejne 30 milionów.
Choć nie ma żadnych wątpliwości, że Adebayo zasłużył swoją grą na duże pieniądze, to jednak taki ruch ze strony Heat jest pewnym zaskoczeniem. Wydawało się bowiem, że drużyna z Florydy nie będzie chciała już teraz dawać swojemu zawodnikowi takiego kontraktu ze względu na wciąż niepewną przyszłość Giannisa Antetokounmpo w Milwaukee.
Heat mieli być faworytem do pozyskania Greka, gdyby ten latem przyszłego roku wszedł na rynek wolnych agentów. W tym celu potrzebują jednak wolnego miejsca w salary cap i dwuroczne kontrakty z opcją zespołu na drugi rok dla Gorana Dragica oraz Meyersa Leonarda mogły wskazywać na to, że Heat przygotowują się pod wyścig po Antetokounmpo.
Na ten moment wciąż jednak nie wiadomo, czy Greek Freak wejdzie w ogóle na rynek w przyszłym roku – do 21 grudnia może porozumieć się z Bucks w sprawie przedłużenia kontraktu, a Kozły mogą mu zaproponować ponad 220 milionów dolarów. Zdaje się więc, że Miami nie chcą czekać i zamiast tego wolą jednak mieć pewność, że Adebayo zostanie w klubie na dłużej.
.
Nic dziwnego, gdyż Bam to jeden z najlepszych podkoszowych młodego pokolenia, który był kluczowy dla sukcesów Heat w poprzednim sezonie. Doskonale zbiera, potrafi znakomicie podać i jest świetnym defensorem – ma dokładnie wszystko to, czego potrzebuje środkowy w dzisiejszych czasach, a z czasem powinien być coraz lepszy.
W poprzednim sezonie Bam po raz pierwszy w karierze zagrał zresztą w Meczu Gwiazd, a w przekroju całych rozgrywek notował średnio 16 punktów, 10 zbiórek i 5 asyst na mecz. Co ciekawe, 23-latek ma tego samego agenta co Giannis. Być może to dlatego Adebayo wie już, że Grek nie będzie „do wzięcia” w przyszłym roku, a co za tym idzie Heat mogą spokojnie dopiąć warunki przedłużenia ze swoją młodą gwiazdą.
Tomek Kordylewski
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>