– Umiem podawać, lubię to robić i sprawiać, że koledzy dostają piłkę na czystej pozycji – to pokazywałem już na uczelni. A ciało mam wielkie i jestem gotowy z marszu iść i obijać się z graczami NBA – mówił w Waszyngtonie Przemysław Karnowski.
Kolekcja zegarków NBA – Tissot w szczytowej formie! >>
Wtorkowy sprawdzian w Wizards był dla polskiego środkowego pierwszym w klubie NBA przed nadchodzącym draftem. Karnowskiego nie jest uwzględniany wśród graczy przewidywanych do wyboru, ale walczy o swoją szansę.
W Waszyngtonie wzbudził wyjątkowe zainteresowanie, oczywiście ze względu na osobę Marcina Gortata. – Mam z nim naprawdę dobre relacje, nawiązaliśmy je w Polsce, w reprezentacji. Widzieliśmy się półtora tygodnia temu, gdy ćwiczyłem w Los Angeles. Umówiliśmy się na kolację. On jest dla mnie jak starszy brat, którego nigdy nie miałem – mówił dziennikarzom Karnowski po treningu.
Hear from @ZagMBB big man @PKarnowski as he discussed his pre-draft workout in DC and his relationship with @MGortat #DCFamily pic.twitter.com/IYX9dTaXxU
— Washington Wizards (@WashWizards) June 6, 2017
Z zajęć był zadowolony. – Myślę, że wypadły dobrze. To był mój pierwszy sprawdzian, myślę, że wypadł dobrze. Wcześniej musiałem kilka anulować, bo byłem chory – tłumaczył koszykarz, który teraz udaje się do Charlotte, a potem odwiedzi m.in. Orlando, Dallas i Denver.
Karnowski po Final Four był w Los Angeles – podpisał tam kontrakt z agencją Wasserman, trenował w grupie siedmiu graczy. – Pracowałem nad ciałem, a także nad rzutem – wydaje mi się, że już go poprawiłem. Tutaj, na treningach w klubach NBA, wiele zależy od tego, jak zaprezentujesz się indywidualnie.
– Ja chcę po prostu ciężko pracować, pokazać wszystko, co mam najlepszego. Skoncentrować się na atutach – dodawał Karnowski.
– Myślę, że moja gra przełożyłaby się na NBA dobrze. Umiem podawać, lubię to robić i sprawiać, że koledzy dostają piłkę na czystej pozycji. To pokazywałem już na uczelni. A ciało mam wielkie i jestem gotowy z marszu iść i obijać się z graczami NBA – zapewnił środkowy reprezentacji.
Przemek Karnowski shows off his passing ability. pic.twitter.com/BKZVyrC6Gt
— Hoop District (@HoopDistrictDC) June 6, 2017