PRAISE THE WEAR

Blazers wreszcie zdrowi – powalczą o playoffs!

Blazers wreszcie zdrowi – powalczą o playoffs!

Ekipa z Portland była jednym z największych rozczarowań sezonu jak dotychczas, ale Blazers mają na to dobrą wymówkę. Kontuzje mocno przeszkadzały, a teraz będzie inaczaj - Jusuf Nurkić i Zach Collins mają zrobić dodatkową różnicę.
Jusuf Nurkić i Damian Lillard / fot. wikimedia commons

NBA w PZBUK – zarejestruj się i zgarnij cashback aż 200 złotych! >>

Damian Lillard świętował w środę swoje 30. urodziny i trudno wyobrazić sobie lepszy prezent dla niego niż porządne wsparcie w zespole. Od października do marca to właśnie Dame ciągnął na swoich plecach Portland Trail Blazers, ale nawet jego znakomita gra nie wystarcza. PTB w momencie przerwania rozgrywek zajmowali ledwie dziewiąte miejsce w konferencji zachodniej.

Tymczasem przed rokiem byli wśród czterech najlepszych drużyn NBA, żegnając się z rozgrywkami dopiero w finałach konferencji. Niestety tym razem przeszkodziły im kontuzje – najbardziej dotkliwa była absencja Jusufa Nurkica, który w marcu ubiegłego roku doznał koszmarnego urazu. Jakby tego było mało, już na początku rozgrywek 2019/20 na kilka miesięcy wypadł z gry Zach Collins, drugi podkoszowy z pierwszej piątki.

Obaj ci gracze to ważne elementy w systemie Blazers, którzy pod nieobecność swoich dwóch podkoszowych mieli ogromne problemy na tablicach oraz w obronie. Lillard dwoił się i troił, lecz bilans 29-37 w momencie przerwania rozgrywek nie dawał nawet miejsca w najlepszej ósemce na Zachodzie. Teraz jednak nadzieja na walkę o coś więcej powróciła.

Drużyna z Portland zameldowała się bowiem w Orlando w prawie pełnym składzie – brakuje co prawda Trevora Arizy, ale za to Nurkić i Collins są już zdrowi. „Wyglądają dokładnie tak, jak ich zapamiętaliśmy” – mówi trener Terry Stotts, a podekscytowani zdają się być też Lillard czy CJ McCollum, dla których te powroty to bardzo dobre wiadomości. 

Blazers zyskują bowiem dodatkowe wsparcie w walce o fazę play-off i będą mieli całkiem mocną pozycję w grupie pościgowej, obok New Orleans Pelicans. Na baczności muszą mieć się więc Memphis Grizzlies, którzy w momencie restartu rozgrywek na Florydzie będą mieli tylko 3.5 meczu przewagi nad dziewiątym miejscem. 

Warto przypomnieć, że do fazy play-off zespół z 8. miejsca awansuje bezpośrednio tylko w sytuacji, gdy jego przewaga nad dziewiątym będzie wynosiła więcej niż cztery mecze. W przeciwnym razie dojdzie do dwumeczu, którego stawką będzie awans – zespół z ósmego miejsca będzie wtedy potrzebował zwycięstwa tylko w jednym z dwóch spotkań, by ten awans sobie zapewnić.

Tomek Kordylewski

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami