PRAISE THE WEAR

Boston Celtics – gotowi na twardą walkę w Orlando (WIDEO)

Boston Celtics – gotowi na twardą walkę w Orlando (WIDEO)

Zdrowi i w formie, choć Gordon Hayward nie wyklucza, że wyrwie się do domu w trakcie playoff. Boston Celtics szykują się na restart ligi w Orlando i podchodzą do wznowienia rozgrywek tak, jakby był to zupełnie nowy sezon.
Jayson Tatum / fot. wikimedia commons

PZBUK – zarejestruj się i zgarnij cashback aż 200 złotych! >>

To będzie spore wyzwanie dla wszystkich zespołów w Orlando, bo w takich warunkach NBA jeszcze nie grała. Zdaje sobie z tego sprawę Brad Stevens, szkoleniowiec Boston Celtics, który ma jednak nadzieję, że jego zespół dobrze odnajdzie się w Orlando. Bostończycy już jakiś czas temu wrócili do swoich obiektów treningowych i powoli przygotowują się do wylotu na Florydę.

Celtics wznowią zmagania z pozycji numer trzy na Wschodzie, ale niemal wszyscy w Bostonie zgodnie podkreślają, że rozgrywki w Orlando będą jak zupełnie nowy sezon. Tak też można się poczuć, słysząc wypowiedzi niektórych zawodników, którzy niemal jak podczas corocznego dnia dla mediów wychwalają swoich kolegów i ekscytują się ich dyspozycją.

Daniel Theis zdradził więc dziennikarzom, że Jayson Tatum, który przed zawieszeniem rozgrywek był w fantastycznej formie, cały czas trafia niemal wszystkie swoje rzuty. Z kolei Enes Kanter opowiada, że młody podkoszowy Robert Williams – którego karierę w NBA jak na razie ograniczają przede wszystkim kontuzje – wygląda na treningach po prostu niesamowicie.

Długie miesiące pozwoliły niektórym zawodnikom wyleczyć urazy – tyczy się to nie tylko Williamsa, lecz także Jaylena Browna oraz Kemby Walkera, czyli dwóch niezwykle ważnych ogniw Celtics. W tej chwili wszyscy zawodnicy Bostonu są więc w zasadzie zdrowi, a wspomniany Kemba sam przyznał, że sprawiające mu kłopoty kolano bardzo potrzebowało tego typu przerwy.

Bóle w nodze nadal odczuwa jednak Gordon Hayward i jest to pokłosie tej makabrycznej kontuzji z października 2017 roku. „Jest jak jest” – przyznaje dość bezradnie skrzydłowy, który zapowiedział także, że opuści bańkę w Orlando na czas narodzin swojego kolejnego dziecka. „To dla mnie łatwa decyzja” – mówi Hayward i dodaje, że termin porodu przypada na początek września.

Ewentualna absencja skrzydłowego w trakcie fazy play-off byłaby więc dla Celtów sporym ciosem, tym bardziej że 30-latek wyglądał w tym sezonie dużo lepiej niż wcześniej. Na razie Bostończycy myślą jednak o powrocie do gry i chcą jak najlepiej dokończyć sezon regularny. Ich pierwszym rywalem będą Milwaukee Bucks, z którymi Celtics zmierzą się już 31 lipca.

Tomek Kordylewski

.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami