REDAKCJA

Brązowy medal Polski – wielki Przemysław Zamojski!

Brązowy medal Polski – wielki Przemysław Zamojski!

Niesamowity mecz o 3. miejsce, zakończony buzzer beaterem w wykonaniu Przemysława Zamojskiego, rozgrywającego genialny turniej. Reprezentacja Polski pokonała Rosję 19:18 i zdobyła brązowy medal Mistrzostw Europy w Paryżu.
Przemysław Zamojski / fot. FIBA

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Nie udało się awansować do finału, ale Polacy z paryskich mistrzostw Europy i tak wracają z medalem. W meczu o trzecie miejsce wygrali bowiem 19:18 z reprezentacją Rosji, a to za sprawą Przemysława Zamojskiego, który trafił rzut na zwycięstwo równo z syreną!

Polacy dobrze zaczęli półfinał, ale to by było na tyle. Po zdobyciu trzech oczek w kolejnych minutach mieli bowiem spore problemy ze skutecznością. W tym samym czasie Litwini trafiali trójkę za trójkę, dzięki czemu odskoczyli na kilka punktów. Wypracowaną przewagę potem spokojnie powiększali za sprawą udanych akcji pod koszem. Ostatecznie skończyło się wynikiem 19:10 dla Litwy. 

Polskiej kadrze została więc gra o brązowy medal przeciwko reprezentacji Rosji. Początek tego spotkania miał bardzo zacięty przebieg, choć to Rosjanom udało się odskoczyć na trzy punkty (6:3), wykorzystując kilka błędów polskiej kadry. Na całe szczęście znakomitą formę potwierdził Zamojski, trafiając m.in. rzut zza łuku z faulem (łącznie za trzy punkty). 

Dzięki temu udało sie Polakom doprowadzić do remisu. Gra znów stała się więc całkiem wyrównana, choć to raz jeszcze Rosjanie zbudowali kilka punktów przewagi (14:10, potem 18:14). Polska kadra nie dawała jednak za wygraną. Znakomicie jeden na jednego grał przede wszystkim Zamojski, który w Tokio przejął rolę lidera kadry i rozegrał fantastyczny turniej.

I to on został ostatecznie bohaterem całego spotkania. Po niecelnej próbie Rosjan to Polacy przejęli piłkę i choć pierwsza próba Zamojskiego nie znalazła drogi do kosza, to jednak druga była już bezbłędna – a tym razem Rosjanie nie mieli już szansy na odpowiedź, bo Zamoj trafił równo z końcową syreną, by po chwili utonąć w objęciach kolegów z kadry.

Polacy do Paryża pojechali w zmienionym składzie – w porównaniu do ekipy, która rywalizowała na kilku ostatnich dużych turniejach (w tym na igrzyskach w Tokio) zabrakło Michaela Hicksa. Miejsce dotychczasowego lidera reprezentacji zajął Łukasz Diduszko, który okazał się pewnym punktem kadry. Jak zwykle solidnie wypadł także Paweł Pawłowski. Naszym czwartym graczem był Szymon Rduch.

Dla polskiej reprezentacji – która w 2019 roku zdobyła brązowy medal mistrzostw świata – to pierwszy krążek na mistrzostwach Europy. Tym samym udało się Polakom zmazać plamę z Tokio, gdzie reprezentacji nie udało się nawet wyjść z grupy. Brązowy krążek w Paryżu potwierdza jednak, że Polska to nadal jedna z największych sił koszykówki 3×3 w Europie i na świecie. 

TK

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami