Utrzymają trzon, który wywalczył trzecie miejsce, a do tego pozyskają m.in. Dawida Bręka i Sebastiana Szymańskiego. Stargardzianie mogą bić się o awans do PLK, bo to podobno nie koniec wzmocnień.
PLK, NBA – typuj wyniki i zgarniaj kasę >>
W minionym sezonie Spójnia była zaskoczeniem I ligi – drużyna Krzysztofa Koziorowicza wygrała pierwsze 10 spotkań i choć potem osłabła, to startując z piątego miejsca przed play-off awansowała do półfinału, a po porażce z Legią Warszawa ograła Sokół Łańcut w dwumeczu o trzecie miejsce.
I to może nie być tylko jednorazowy wyskok, Spójnia w przyszłym sezonie będzie miała równie silną, a może nawet jeszcze lepszą ekipę. W zespole zostaną najważniejsi ostatnio Marcin Dymała, Hubert Pabian, Karol Pytyś, Wojciech Fraś i Maciej Raczyński, a do ekipy Koziorowicza dojdą Dawid Bręk i Sebastian Szymański. Obaj zwiążą się ze Spójnią na dwa lata.
Bręk miniony sezon spędził w Mieście Szkła Krosno w PLK, gdzie jako zmiennik zaliczył tylko kilka niezłych spotkań, gdy kontuzjowany był Royce Woolridge. Ale wcześniej, grając w I lidze, zdobywał średnio po ok. 10 punktów i 5 asyst w meczu udowadniając, że na tym poziomie jest wyróżniającą się jedynką.
Z kolei Szymański ostatnio grał w Sokole Łańcut, gdzie zaliczył swój najlepszy sezon w karierze (średnio 11,8 punktu na mecz). W drugiej połowie rozgrywek, szczególnie po kontuzji Marka Zywerta, wziął na siebie ciężar gry, bywał liderem zespołu.
Tak zbudowana ekipa Koziorowicza już wygląda dobrze, szczególnie na obwodzie. Z naszych informacji wynika jednak, że to nie koniec wzmocnień. Możliwe, że Spójnia pójdzie w górę także pod względem organizacyjnym – klub liczy na pozyskanie sponsorów wśród firm Stargardzkiego Parku Przemysłowego.
Spójnia, która 20 lat temu wywalczyła wicemistrzostwo Polski, a z PLK spadła w 2004 roku, ewentualnej drogi na szczyt I ligi nie będzie miała łatwej. Naturalnym kandydatem do awansu do ekstraklasy będzie w najbliższym sezonie R8 Basket Kraków, możliwe, że mocny zespół zbuduje znów GTK Gliwice.
ŁC