Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Tym razem Celtics trzymali się blisko rywala tylko w pierwszej kwarcie, którą wygrali jednym punktem. Jayson Tatum dwoił się i troił, i choć zdobył aż 40 punktów, to jednak nie uchronił osłabionych Celtów (do kontuzjowanego Jaylena Browna dołączyli Kemba Walker i Robert Williams) przed trzecią porażką. Trudno jest wygrywać, gdy przeciwnik dysponuje taką siłą rażenia.
Kevin Durant trafił 14 z 20 rzutów i zdobył 42 oczka. Kyrie Irving po słabym występie w piątek tym razem nic sobie nie robił z buczenia bostońskich fanów i zdobył 39 punktów. Najmniej z całego grona punktował James Harden, ale on akurat do 23 oczek dołożył jeszcze 18 asyst! Cała trójka zagrała więc fantastyczne zawody, a trener Steve Nash niemal do końca meczu pozwolił im prężyć muskuły.
Nets już w trzeciej kwarcie zbudowali sobie bowiem nawet 20 punktów przewagi, lecz mimo to największe gwiazdy Brooklynu zostały na parkiecie niemal do samego końca. Celtowie próbowali jeszcze do meczu wrócić i wygrali nawet czwartą odsłonę, lecz było to zdecydowanie za mało – tym bardziej biorąc pod uwagę siłę ataku, jaką zaprezentowali w niedzielę gracze z Nowego Jorku.
141 punktów zdobytych przez 48 minut gry musi robić wrażenie, szczególnie że jest to nowy rekord klubu, jeśli chodzi o fazę play-off. Nets wyszli tym samym na prowadzenie 3-1 w serii i wracają teraz na Brooklyn, gdzie już we wtorek będą mieli pierwszą szansę na awans do kolejnej rundy. Tam od soboty czekają Milwaukee Bucks, którzy w pierwszej rundzie do zera ograli Miami Heat.
Dobre wrażenie robi także Jayson Tatum, który po 50 punktach w meczu numer trzy, zapisał teraz na konto aż 40 oczek, a kilka rzutów trafił ponad bezradnym Durantem. Świetnie dostawał się też na linię rzutów wolnych, skąd trafił wszystkie 17 prób. Po 16 punktów dla Celtics dołożyli Marcus Smart i Evan Fournier, ale obaj trafili łącznie ledwie cztery z 18 trójek.
Do Bostonu wracać w tym sezonie najpewniej nie będzie już więc musiał Irving, dla którego były to niewątpliwie bardzo intensywne kilka dni – w niedzielę poradził sobie dużo lepiej niż w piątek. Niestety nie obyło się bez brzydkiego zachowania kibica Bostonu, który po meczu rzucił w byłego gracza Celtics butelką, za co od razu został zatrzymany przez obecnych na miejscu policjantów.
Tomek Kordylewski
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>