
fot. Tomasz Browarczyk / Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
Początek sezonu dla Arki nie bywa łaskawy – po wygranej w pierwszej kolejce przeciwko GTK Gliwice przegrali pięć meczów z rzędu, następnie chwilę po drugiej wygranej z Twardymi Piernikami zespół opuścił jeden z liderów drużyny Przemysław Żołnierewicz, który przeniósł się do Kinga Szczecin. To skłoniło władze klubu do tego, by rozejrzeć się za wzmocnieniem.
Wybór padł na Bryce’a Alforda, który poprzedni sezon spędził w Zielonej Górze. Rozegrał w Polsce 26 spotkań, notując blisko średnio 14 punktów i 4 asysty na mecz. Teraz po trzymiesięcznej przygodzie w czeskich Pardubicach, gdzie miał krótkoterminowy kontrakt, zasilił szeregi Arki Gdynia i będzie dostępny już w czwartkowych derbach Trójmiasta z Treflem Sopot.
🚨 𝐁𝐫𝐲𝐜𝐞 𝐀𝐥𝐟𝐨𝐫𝐝 nowym zawodnikiem Krajowej Grupy Spożywczej Arki Gdynia❗️
— Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia (@ArkaGdyniaKosz) November 19, 2023
🇺🇸 𝗚𝗼𝗼𝗱 𝗹𝘂𝗰𝗸, 𝗕𝗿𝘆𝗰𝗲! 🤝🏻
🔗 Więcej informacji ➡️ https://t.co/XEIuXtSzMp
fot. Petr Šedivý/BK Pardubice #plkpl pic.twitter.com/vSv33AYEWH
28-letni Amerykanin będzie realnym wzmocnieniem dla zespołu z Gdyni, wspomoże Andrzeja Plutę Jr na rozegraniu i wiele będzie od niego zależało w kontekście ewentualnych zwycięstw. Trzeba jednak postawić sobie pytanie. Czy ściągnięcie Alforda nie zatrzyma świetnie dysponowanego w tym sezonie reprezentanta Polski Andrzeja Pluty Jr, który ustanowił ostatnio swój rekord kariery, zdobywając 32 punkty?
Autor tekstu: Błażej Pańczyk