Marcin Gortat zdobył 6 punktów, Bogdan Bodganović 2, a Pau Gasol – ani jednego. Celtics pokonali Hornets 94:82, a kilka udanych akcji zaprezentowali Kyrie Irving i Gordon Hayward.
W takich butach szalał Kobe Bryant – zobacz! >>
Washington Wizards – Guangzhou Long-Lions 126:96
Ładnie zaprezentował się Jodie Meeks, nowy gracz Wizards – już w pierwszej połowie zdobył 19 punktów (7/9 z gry), w drugiej w ogóle nie grał. Marcin Gortat spędził na boisku 15 minut – zdobył 6 punktów, miał 5 zbiórek oraz 4 asysty. Dla gości z Chin 29 punktów i 11 zbiórek zdobył Tyler Hansbrough, a 26 i 11 asyst – Kyle Fogg (ostatnio Unicaja Malaga).
Boston Celtics – Charlotte Hornets 94:82
Kyrie Irving (9 punktów) i Gordon Hayward (5) zaliczyli oszczędne debiuty, grali mniej niż po 20 minut, ale kilka ładnych akcji pokazali. Najwięcej punktów dla Celtics zdobył Niemiec Daniel Theis (12 z 14 minut). Dla rywali 17 punktów i 8 zbiórek zaliczył Jeremy Lamb.
https://www.youtube.com/watch?v=HZI8Phr6RG8
Memphis Grizzlies – Orlando Magic 92:84
W bardzo szerokim przeglądzie całej ławki gospodarzy najwięcej punktów zdobył Mario Chalmers (19 punktów), Jarell Martin dodał 16 i pokazał efektowny wsad nad Bismackiem Biyombo. W grającym identycznie szerokim składem zespole z Florydy pozytywnie zaprezentował się nr 6 draftu Jonathan Issac (15 punktów, 6/10 z gry), dobrze wypadł Mario Hezonja (12 punktów).
Dallas Mavericks – Milwaukee Bucks 106:104
Dirk Nowitzki zagrał tylko przez 9 minut, rzucił 5 punktów – najwięcej dla Mavericks, 12, uzyskał Yogi Ferrell. Gospodarze wygrali dzięki ostatniej kwarcie (31:20), a zwycięskie punkty zdobył na 4 sekundy przed końcem Johnathan Motley.
Utah Jazz – Sydney Kings 108:83
Ricky Rubio w debiucie w Jazz grał 19 minut, zdobył 3 punkty, miał 4 asysty. W pogromie gości z Australii najlepiej spisał się Rudy Gobert (15 punktów, 7/9 z gry, także 10 zbiórek). Obok niego zagrał też wracający do NBA Ekpe Udoh (4 punkty i 2 zbiórki w 9 minut).
Oi, Oi, Oi.
Oui, Oui, Oui.#SYDatUTA pic.twitter.com/Hp9e9NAcMk
— Utah Jazz (@utahjazz) October 3, 2017
Sacramento Kings – San Antonio Spurs 106:100
Nowi Kings zaczęli piątką George Hill, Vince Carter, Garrett Temple, Zach Randolph i Kosta Koufos, ale oni grali pojedyncze minuty. Statystycznych wybryków nie było (17 punktów Franka Masona III), debiut zaliczył Bogdan Bogdanović (2 punkty, 1/3 z gry w 14 minut). W Spurs niebywałą, jak na preseason, linijkę zapisał Pau Gasol – aż 41 minut, ale ani jednego punktu (0/3 z gry), 2 zbiórki, 3 asysty.
Los Angeles Lakers – Denver Nuggets 107:113
Lonzo Ball w pierwszej połowie skręcił lewą kostkę i choć próbował wracać do gry po przerwie, to jednak nie był to dobry pomysł – rozgrywający Lakers zakończył spotkanie w szatni, na boisku miał 8 punktów i 4 asysty w 21 minut. Dla zwycięskich Nuggets aż 25 punktów rzucił Gary Harris (8/11 z gry, w tym 5/7 za trzy), a najlepszym strzelcem pokonanych Lakers był świetny w końcówce Kyle Kuzma (23).