Po zwycięstwie w Filadelfii, Sixers pewnie wygrali serię z Miami 4:1. Warriors nie mieli problemów z wyeliminowaniem Spurs. Celtics prowadzą z Milwaukee 3:2.
Wielkie obniżki na wszystkie produkty NBA – tylko do 27 kwietnia! >>
Philadelphia Sixers – Miami Heat 104:91 (seria wygrana 4:1)
Katem Heat w ostatnim spotkaniu ich sezonu okazał się JJ Redick, który zdobył 27 punktów, trafiając 5/10 z dystansu. Joel Embiid zanotował 19 punktów i 12 zbiórek, a Ben Simmons kontrolował grę. Heat trafili tyko 38% rzutów z gry w meczu. Dwyane Wade miał 11 punktów, 5 asyst i 5 zbiórek. Nie powiedział tego wprost, ale niewykluczone, że był to ostatni mecz w jego pięknej karierze w NBA.
Boston Celtics – Milwaukee Bucks 92:87 (w serii 3:2)
W kluczowym zwykle meczu numer 5 przewagę na rzecz Celtics zrobili dla odmiany nieco bardziej doświadczeni gracze – Al Horford i Marcus Smart. Środkowy z Bostonu zanotował 22 punkty i 14 zbiórek, a Smart w pierwszym meczu po powrocie po kontuzji zaliczył ważne akcje po obu stronach parkietu. W końcówce Bucks zbliżyli się na różnicę 3 punktów, ale Celtics pewnie wykonywali rzuty wolne. Khris Middleton zdobył 23 punkty, a Giannis Antetokounmpo tylko 16, najmniej w dotychczasowej serii.
Golden State Warriors – San Antonio Spurs 99:91 (seria wygrana 4:1)
To nie był najlepszy mecz Kevina Duranta, ale w końcówce to on zdobywał decydujące punkty, które dały Warriors wygraną w meczu nr 5 i awans do następnej rundy. Spurs walczyli ambitnie, zbliżyli się na dystans 2 punktów w ostatniej minucie, ale trochę im jednak do obrońców tytułu zabrakło. LaMarcus Aldridge zdobył 30 punktów i miał 12 zbiórek dla gości z San Antonio. W meczu dominował Draymond Green, który zanotował 17 punktów, aż 19 zbiórek i 7 asyst.
W sobotę Warriors rozpoczną serię z New Orleans Pelicans.
Wielkie obniżki na wszystkie produkty NBA – tylko do 27 kwietnia! >>