Nowa oferta powitalna PZBUK – darmowy zakład 50 zł.! >>
Podobnie jak w całej koszykarskiej Europie, także w Niemczech przerwano rozgrywki ligowe na skutek trwającej epidemii koronawirusa. Ostatnią kolejkę rozegrano 8. marca, a większość drużyn (są różnice w liczbie meczów) ma na koncie po 20 spotkań.
Podobnie jak np. w Hiszpanii, Włoszech czy Eurolidze, nie podjęto jeszcze decyzji o definitywnym zakończeniu sezonu. Władze ligi dają sobie czas do końca kwietnia na zareagowanie, adekwatnie do panującej sytuacji w związku z zagrożeniem koronawirusem.
Jeśli rozgrywki miałyby być zakończone na aktualnym sezonie, nie wiadomo jeszcze, jak Bundesliga podejdzie do tematu spadków i awansów, trwają w tym momencie analizy na ten temat. W komunikacie władz ligi czytamy, że dołożone zostaną starania, aby żaden klub nie został pokrzywdzony.
Ta ostatnia kwestia z pewnością mocno interesuje Mike’a Taylora, trenera reprezentacji Polski. Amerykanin prowadzi w tym sezonie zespół z Hamburga, który jest beniaminkiem ligi. I niestety nie można mówić o sukcesach – jego Towers zajmują ostatnie miejsce w tabeli, z bilansem zaledwie 3 zwycięstw i 17 porażek. Ostatnio zaliczyli serię 8 przegranych z rzędu i utrzymanie się w obecnym sezonie byłoby bardzo trudnym zadaniem.
Na pierwszym miejscu jest euroligowy potentat – Bayern Monachium, wyprzedzający zespoły z Ludwigsburga i Crailsheim. Alba Berlin w tym momencie była dopiero na 4. pozycji.
RW
.