PRAISE THE WEAR

Bundesliga wraca nietypowo – Mike Taylor uratowany

Bundesliga wraca nietypowo – Mike Taylor uratowany

W niemieckiej ekstraklasie przerwany sezon ma dokończyć tylko 10 zespołów. Drużyny, które nie chciały grać w obecnej sytuacji, nie muszą – spadków z takiej Bundesligi nie będzie. To dobra wiadomość dla zespołu z Hamburga.
Mike Taylor / fot. FIBA

Nowa oferta powitalna PZBUK – darmowy zakład 50 zł.! >>

W Niemczech, przy dyskusji o formie dokończenia sezonu, postawiono na dobrowolność. Chęć na dalszą grę wyraziło 10 drużyn z łącznie 17, które występowały w Bundeslidze w tym sezonie. Postanowiono, że te kluby, które odmówiły gry, zostaną sklasyfikowane na miejscach 11-17, według dotychczasowych zdobyczy punktowych. Ustalono, że nie będzie spadków, co oznacza zatem, że w ekstraklasie będzie mógł pozostać (ostatni w tabeli) zespół Hamburg Towers, prowadzony przez Mike’a Taylora, trenera reprezentacji Polski.

W dalszej części sezonu postanowiły zagrać następujące drużyny: Bayern Monachium, MHP RIESEN Ludwigsburg,Merlins Crailsheim, Alba Berlin, EWE Baskets Oldenburg, Rasta Vechta, Brose Bamberg, BG Göttingen, ratiopharm Ulm i Fraport Skyliners.

Data rozpoczęcia meczów zostanie ustalona adekwatnie do sytuacji epidemiologicznej w Niemczech. W najbliższy poniedziałek, 4 maja, Bundesliga ma podać miasto, w którym odbędzie się turniej. Wiadomo już, że powstaną dwie grupy po 5 drużyn. Po 1 rundzie „każdy z każdym” rozegrany zostanie playoff – z ćwierćfinałami, półfinałami i finałem. Całość tych rozgrywek ma potrwać ok. 3 tygodni, władze ligi chcą, aby zakończyły się przed 30 czerwca.

RW

.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami