Skrzydłowy reprezentacji Polski w swoim stylu zdobył punkty na wagę ważnego zwycięstwa Pinaru Karsiyaka – w tłoku znalazł się tam, gdzie powinien i jego zespół pokonał na wyjeździe Yesilgiresun 82:81.

PLK, NBA – typuj wyniki i zgarniaj kasę >>
To nie był łatwy mecz dla drużyny Mateusza Ponitki – Pinar Karsiyaka miał ostatnio w lidze słabsze momenty, wciąż walczy o miejsce w ósemce. Yesilgiresun, gdyby w sobotę wygrał, zbliżyłby się do drużyny z Izmiru i utrudniłby jej sytuację.
I gospodarze byli na dobrej drodze do wygranej – na sekundę przed końcem wygrywali 81:80, a Pinar wybijał piłkę zza linii końcowej. Goście długo szukali pozycji do rzutu, w końcu obrońcom uciekł Ponitka:
Dzięki wygranej Pinar Karsiyaka ma bilans 13-11, awansował na siódme miejsce i chwilowo może odetchnąć.
A Ponitka, dla którego nie był to pierwszy zwycięski rzut w tym sezonie (w listopadzie trafił w ostatniej sekundzie w Saratowie) nie tylko zdobył zwycięskie punkty, rozegrał kolejny bardzo dobry mecz – rzucił 20 punktów, miał 6 zbiórek i 2 asysty. Był najlepszym strzelcem swojego zespołu.
W całym ligowym sezonie Polak zdobywa średnio po 12,9 punktu, notuje po 4,9 zbiórki oraz 2,3 asysty.
Here is the game-winner of @1Ponitka0! #TeamWass https://t.co/gwsxNEoN9S
— Sead Galijasevic (@SeadGalijasevic) April 1, 2017