PRAISE THE WEAR

Bydgoszcz zamiast Włocławka – Marcin Woźniak w Astorii

Bydgoszcz zamiast Włocławka – Marcin Woźniak w Astorii

Marcin Woźniak został nowym asystentem trenera Artura Gronka – ogłosiła w poniedziałek Enea Astoria. Pochodzący z Włocławka szkoleniowiec podpisał z bydgoskim klubem kontrakt na dwa najbliższe sezony.
Marcin Woźniak / fot. A. Romański, plk.pl

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Marcin Woźniak, 40-letni trener związany był z Anwilem Włocławek od 2009 roku i od tamtego czasu wyrobił sobie markę jednego z najlepszych asystentów w PLK, co dało mu również możliwość pracy u boku Mike’a Taylora w reprezentacji Polski. Woźniak w 2018 i 2019 roku pomagał Igorowi Miliciciowi, gdy ten zdobywał z Anwilem mistrzostwo kraju.

W minionym sezonie po raz pierwszy na stałe otrzymał szansę prowadzenia włocławskiego klubu, po tym, gdy prezes Arkadiusz Lewandowski pożegnał się w październiku ubiegłego roku ze Słoweńcem Dejanem Mihevcem. W nowej roli Marcin Woźniak nie spełnił jednak oczekiwań i już w styczniu powrócił do funkcji asystenta, gdy w Anwilu pojawił się Przemysław Frasunkiewicz.

Teraz ten 40-letni szkoleniowiec pracę asystenta będzie kontynuował w Bydgoszczy, gdzie razem z Grzegorzem Skibą przez kolejne dwa sezony będzie pomagał Arturowi Gronkowi. Enea Astoria minione rozgrywki zakończyła na 11. pozycji, a Woźniak na ławce trenerskiej zastąpi dotychczasowego asystenta Marka Popiołka, który został głównym trenerem HydroTrucka Radom.

WM

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami