PRAISE THE WEAR

Carmelo Anthony wrócił – Blazers lepsi od Bulls (WIDEO)

Carmelo Anthony wrócił – Blazers lepsi od Bulls (WIDEO)

Carmelo wciąż potrafi! W wygranym meczu 117:94 z Chicago Bulls, Anthony zdobył 25 punktów i zebrał 8 piłek. Portland Trail Blazers przełamali się po serii 4 porażek z rzędu.
Carmelo Anthony / wikimedia commons

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

Do gry wrócił już Damian Lillard, zdrowi są także CJ McCollum i Hassan Whiteside, ale to Carmelo Anthony był największą gwiazdą wygranego 117:94 spotkania z Chicago Bulls. Melo zdobył 25 punktów (10/20 z gry) i zebrał 8 piłek. Trafił bardzo dobre 4/7 za 3 punkty.

Wbrew temu, czego można było się spodziewać, Carmelo Anthony jest w zaskakująco dobrej formie fizycznej i mimo długiej przerwy od gry, wciąż jest w stanie w miarę dynamicznie mijać rywali i składać się do rzutu. Przeciwko Bulls nawet zapakował piłkę z góry, choć w poprzednich spotkaniach przy takich próbach bywał często blokowany. Pierwsze mecze miał średnie, ale łącznie poprawił się już nieco, do 40% rzutów z gry w Blazers.

Dla Portland było to niezwykle ważne spotkanie, przełamujące serię 4 porażek z rzędu. Nadal mają fatalny bilans (6-12) i myśląc o playoff muszą gonić resztę stawki. Kolejny mecz to starcie z Oklahoma City Thunder (6-10) – w nocy z środy na czwartek o 4:00.

RW

.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami