REDAKCJA

Carmelo świetny w MSG, Blazers tragiczni (WIDEO)

Carmelo świetny w MSG, Blazers tragiczni (WIDEO)

Rekordowe w sezonie 26 punktów w powrocie do Nowego Jorku zdobył Carmelo Anthony. Jednak zniszczeni przez kontuzje Blazers przegrali z Knicks aż 93:117. To piąta porażka z rzędu Portland.
Carmelo Anthony / wikimedia commons

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

Trail Blazers nie mają ostatnio dobrej passy (już 5 porażek z rzędu). Ogromne osłabienia kadrowe powodują ujemny bilans i generalnie rozczarowujący sezon. Tym razem przegrali nawet ze słabiutkimi New York Knicks i to aż 93:117.

Mecz ten jednak był wyjątkowy z uwagi na powrót Carmelo Anthony’ego do hali, w której spędził kilka udanych pod względem indywidualnym lat – nawet jeśli zabrakło wyników całego zespołu. Melo w Nowy Jorku rozegrał 7 sezonów i zakładał koszulkę Knicks aż 412 razy.

Kosze w Madison Square Garden były dla Anthony’ego i tym razem przyjazne – zdobył 26 punktów, trafiając 11 z 17 rzutów. Niestety dla Portland, liderzy Trail Blazers Damian Lillard i CJ McCollum złożyli się na zaledwie 11 celnych z 36 rzutów, co bolesne było zwłaszcza w czwartej kwarcie, przegranej aż 16:34.

Dla Knicks bardzo dobrze zagrali podkoszowi. Julius Randle zaliczył pokaźne double double (22 punkty i 13 zbiórek), a wchodzący z ławki Mitchell Robinson trafił wszystkie 11 rzutów z gry (22 punkty) i zebrał 8 piłek. 10 asyst dołożył Frank Ntilikina.

Nowojorczycy wciąż jednak są na szarym końcu w Konferencji Wschodniej – z bilansem 10-24 zajmują przedostatnie (3 od końca w całej NBA), 14. miejsce. Blazers z kolei nawet z takim bilansem (14-21) i formą, nie są wcale daleko od playoffów na Zachodzie. Znajdujący się na ósmy miejscu San Antonio Spurs mają tylko nieco lepszy bilans 14-18.

RW

.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami