REDAKCJA

Celtics już pewni play-offów, wyrównana walka na zachodzie

Celtics już pewni play-offów, wyrównana walka na zachodzie

Boston Celtics pokonali na własnym parkiecie Phoenix Suns 127:112 i jako pierwi zapewnili sobie awans do tegorocznych play-offów. O wiele bardziej zacięta rywalizacja ma miejsce w Konferencji Zachodniej, gdzie ponownie mieliśmy zmianę lidera, a Oklahoma City Thunder pokonała Dallas Mavericks 126:119.
Jayson Tatum / fot. wikimedia commons

Boston Celtics — Phoenix Suns

W pierwszym spotkaniu obu zespołów, które miało miejsce pięć dni temu, podopieczni Joe Mazzulli triumfowali 117:107. Na nic zdał się niesamowity występ Kevina Duranta, który rzucił wtedy aż 45 punktów, a nieobecność Devina Bookera była aż nadto odczuwalna. Dzisiaj 27-latek znalazł się jednak w składzie meczowym, a Suns liczyli na udany rewanż.

Pierwsza kwarta to kapitalny pojedynek strzelecki Kevina Duranta (20pkt/3zb) z Jaysonem Tatutem (26pkt/5zb/5as) – zawodnik gości zdobył w tej części meczu aż piętnaście “oczek” na skuteczności 7/8 z gry, podczas gdy jego rywal rzucił czternaście punktów, trafiając 6 z 8 rzutów. Druga odsłona to z kolei “show” Jaylena Browna (37pkt/5zb/3as/2prz) oraz Bol Bola (10pkt/4zb), którzy rzucili odpowiednio piętnaście i dziesięć “oczek”, utrzymując wynik spotkania w okolicach remisu.

Po zmianie stron gospodarze zdecydowanie podkręcili tempo gry, a w samej trzeciej kwarcie aż ośmiokrotnie trafiali próby zza łuku. Tym sposobem od stanu 68:65 Celtics przeprowadzili serial punktowy 27:10 i na dwie minuty przed końcem trzeciej odsłony prowadzili różnicą aż dwudziestu “oczek”. Ostatecznie Boston Celtics wygrali 127:112 i jako pierwsi zapewnili sobie udział w tegorocznych play-offach. W barwach Suns zdecydowanie zawiódł Durant, który po świetnym wejściu w mecz, trafił tylko 2 z 11 kolejnych rzutów.

Oklahoma City Thunder — Dallas Mavericks

Spotkanie pomiędzy Thunder a Mavericks miało być drugim hitem nocy i choć zabrakło w nim Luki Doncica, to kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Dobrą wiadomością dla fanów Thunder była natomiast informacja o powrocie Jalena Williamsa, który opuścił poprzedni mecz z Indianą Pacers z powodu skręconej kostki.

I to właśnie 22-latka można uznać za kluczowego zawodnika tego spotkania, ponieważ w samej czwartej kwarcie J-Dub (27pkt/4zb/5as/3blk) rzucił aż dwanaście ze swoich dwudziestu siedmiu punktów, będąc pewną opcją w ataku “Grzmotów”. Dodatkowo drugoroczniak zaliczył dwa kosmiczne bloki w stylu LeBrona Jamesa z najlepszych lat, dobitnie pokazując, że po kontuzji nie ma już śladu.

W barwach Mavericks nie do zatrzymania był natomiast Kyrie Irving (36pkt/4zb/12as/2prz), który w pewnym momencie w pojedynkę utrzymywał gości w grze. Świetna selekcja rzutowa oraz rozgrywanie piłki sprawiły, że na trzy minuty przed końcem obie drużyny dzieliło tylko sześć punktów, ale ostatecznie 31-latkowi zabrakło wsparcia od kolegów z zespołu. Oklahoma City Thunder pokonała Dallas Mavericks 126:119 i powróciła na pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej, wyprzedzając Denver Nuggets dzięki lepszemu bilansowi spotkań bezpośrednich.

Komplet wyników minionej nocy:

Boston Celtics — Phoenix Suns 127:112 (35:32, 30:28, 37:25, 25:27)

Jaylen Brown 37pkt/5zb/3as/2prz — Bradley Beal 22pkt/3zb/7as

Milwaukee Bucks — Philadelphia 76ers 114:105 (24:29, 29:32, 27:22, 34:22)

Giannis Antetokounmpo 32pkt/11zb/7as — Tyrese Maxey 30pkt/4zb/4as

Houston Rockets — Washington Wizards 135:119 (33:31, 42:25, 35:39, 25:24)

Jalen Green 37pkt/8zb — Deni Avdija 24pkt/9zb/5as/3prz

Chicago Bulls — Los Angeles Clippers 111:126 (26:37, 27:27, 27:28, 31:34)

DeMar DeRozan 21pkt/5zb/4as — Paul George 29pkt/5zb/7as

Portland Trail Blazers — New York Knicks 93:105 (25:26, 16:29, 27:30, 25:20)

Deandre Ayton 31pkt/14zb — Jalen Brunson 45pkt/4as

Oklahoma City Thunder — Dallas Mavericks 126:119 (33:27, 32:36, 30:24, 31:32)

Jalen Williams 27pkt/4zb/5as/3blk — Kyrie Irving 36pkt/4zb/12as/2prz

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami