Fatalna wiadomość nie tylko dla kibiców reprezentacji Serbii, ale i wszystkich fanów koszykówki. Jeden z liderów reprezentacji Serbii, Milos Teodosić, z powodu kontuzji nie pojedzie na koszykarski mundial.

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!
Serbowie pozostaną bardzo silną drużyną i być może najpoważniejszym konkurentem Stanów Zjednoczonych, ale strata jest na pewno duża. Cały turniej traci jedną z najbardziej wyrazistych osobowości, bohatera wielu poprzednich wielkich imprez.
Milos Teodosić w ostatnich 2 sezonach generalnie miał dużo pecha. Nie powiodła się jego przygoda w LA Clippers, wciąż narzekał też na drobne urazy i można nawet powiedzieć, że de facto stracił poprzedni sezon. Teraz wrócił do Europy i podpisał lukratywny kontrakt we Włoszech – z Virtusem Bolonia w przyszłym sezonie ma wrócić do Euroligi.
Serbska federacja w niedzielę oficjalnie potwierdziła uraz Milosa, u którego zdiagnozowano problem z powięzią podeszwy. Zdaniem lekarzy, jego udział w turnieju w Chinach jest już niestety wykluczony.
W sobotę Serbowie – na oczach 18 tysięcy kibiców w Belgradzie – pokonali w meczu sparingowym Litwę 72:68. Liderami byli gracze NBA: Nikola Jokić, Bogdan Bogdanović i Nemanja Bjelica.
PG