REDAKCJA

Chiny 2019: Po meczu z Chinami – obserwacje statystyczne (4 wnioski)

Chiny 2019: Po meczu z Chinami – obserwacje statystyczne (4 wnioski)

Choć przegraliśmy walkę o zbiórki, już w drugim meczu pokazaliśmy, że potrafimy bronić pod samym koszem. Lepiej od reprezentacji Chin wytrzymaliśmy też presję w końcówce.

Reprezentacja Polski / fot. A. Romański, PZKosz

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

1. Rekordowy Ponitka

Jak podaje Sportando, Mateusz Ponitka jest drugim graczem, który na mistrzostwach świata w XXI wieku zanotował co najmniej 20 punktów, 8 zbiórek, 4 bloki, 3 asysty i 2 przechwyty w meczu. Pierwszym zawodnikiem, który uzbierał taką lub lepszą linijkę był legendarny Dirk Nowitzki.

2. Przegrane zbiórki

Dość mocno przegraliśmy walkę na tablicach. Wspominaliśmy w poprzednim podsumowaniu (TUTAJ>>), że chińska drużyna jest zdecydowanie wyższa niż wenezuelska, z która zmierzyliśmy się w pierwszym spotkaniu. Indywidualnie spustoszenie siała trójka podkoszowych Jianlian Yi, Qi Zhou, Zhelin Wang. Chińskie trio uzbierało w sumie 24 zbiórki.

W całym meczu przegraliśmy walkę o zbiórkę 32:41 i najbardziej w oczy rzuca się dominacja Chińczyków pod własnym koszem, gdzie zebrali aż 67 proc. piłek po niecelnych rzutach.

Jeśli porównamy dwa ostatnie mecze to jeszcze bardziej szokuje to, że Wenezuela zebrał 17 piłek w ataku będąc stosunkowo niskim zespołem, a wysokie Chiny tylko 12.

Przegrane zbiórki w ataku wpłynęły także na punkty drugiej szansy. Chińczycy po 12 zbiórkach w ataku zdobyli 12 punktów z ponowień, Wenezuela zdobyła 14 po 17 zbiórkach. Polska w ostatnich dwóch meczach zaś tylko 7 po 24 zbiórkach w ataku. I tu jak na dłoni widoczny jest nasz brak centymetrów pod koszem.




3. Potrafimy obronić trumnę

Mimo tego, że Chińczycy posiadali dominujących pod względem wzrostu graczy podkoszowych, to ich skuteczność z pomalowanego nie była imponująca. Polacy – podobnie jak w meczu z Wenezuelą – nie dali się rozpędzić rywalom pod koszem.

Ekipa Mike Taylora zatrzymała Chińczyków na 48 proc. skuteczności z trumny. I to dobry sygnał, że po słabych pod tym względem sparingach, bez wysokich centrów dobrze radzimy w ograniczeniu poczynań rywali blisko obręczy.

4. Byliśmy bardziej “clutch”

Zacięta końcówka była walką praktycznie na wyniszczenie. W ostatnich 5 minutach 4. kwarty i dogrywce nasza drużyna trafiła 3 z 11 rzutów z gry oraz 11 z 16 rzutów z linii. W ostatnich 10 minutach meczu 8 z 18 punktów zdobył Mateusz Ponitka.

W tym trudnym momencie meczu Chińczycy mylili się znacznie częściej. Trafili tylko fatalne 4 z 17 rzutów z gry i popełnili 5 strat. Potrafiliśmy 2-krotnie zmusić rywali do popełnienia błędu 24 sekund i raz błędu 5 sekund.

RW

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

Po meczu WKS Śląska Wrocław z Treflem Sopot porozmawialiśmy z Adamem Waczyńskim, czyli wieloletnim zawodnikiem ekipy z Trójmiasta, który tym razem przyjechał nad morze w roli rywala. Mówi o emocjach związanych z powrotem do Sopotu, odzyskiwaniu formy po kontuzji czy reakcji na negatywne komentarze.
9 / 02 / 2025 11:05
Za nami jedno z najbardziej ekscytujących okienek transferowych w historii NBA. Kto moim zdaniem wygrał, a kto przegrał wyścig zbrojeń przed zbliżającymi się play-offami? Luka w Lakers. Płaczący Pat Riley. Bucks bez poszanowania dla legendy klubu, cierpliwi Clippers i Raptors z nożem na gardle. Co jeszcze wydarzyło się podczas NBA Trade Deadline? Zapraszam do mojej analizy najciekawszych ruchów.
9 / 02 / 2025 15:47
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami