Nawet jeśli to tylko sparing, jest to wydarzenie niezwykłe. W Melbourne reprezentacja Australii pokonała Stany Zjednoczone 98:94, a bohaterem meczu był Patty Mills.

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!
To będą bardzo ciekawe mistrzostwa! Drużyna USA wciąż uchodzi za faworyta, ale przy okazji sobotniego sparingu w Australii potwierdziło się, że z pewnością nie będzie poza zasięgiem konkurencji. Po wygraniu przez Amerykanów pierwszego meczu, tym razem to Australia – po wspaniałym finiszu – okazała się lepsza.
Bohaterem meczu był lider gospodarzy, Patty Mills, świetny znajomy trenera Gregga Popovicha z San Antonio Spurs. Weteran zdobył wszystkie 10 ostatnim punktów swojego zespołu, w całym meczu zgromadził ich aż 30. W czwartej kwarcie (wideo poniżej) był po prostu genialny. Joe Ingles dodał 15 oczek, a Aaron Baynes 13.
Patty Mills in the 4th quarter is a piece of art ?#BoomersUSA @SBSVICELAND @SBSOnDemand pic.twitter.com/1LVmOMLg8R
— NBL (@NBL) August 24, 2019
Amerykanie nieznacznie wygrywali przez większość meczu, ale w końcówce nie potrafili znaleźć sposobu na bardzo agresywną obronę Australii. Dużo grali indywidualnie, po izolacjach, co nigdy nie było cechą zespołów Popovicha. Najskuteczniejszym graczem USA był Kemba Walker z 22 punktami. Harrison Barnes miał 20 punktów i 6 zbiórek, a Donovan Mitchell dodał 12 oczek. Pełne statystyki z meczu są TUTAJ >>
Mistrzostwie z dwóch ostatnich turniejów dostali zatem pierwsze, bardzo poważne ostrzeżenie. Bez wielkich gwiazd NBA, które masowo zrezygnowały z gry w Chinach, zdobycie 3. złota z rzędu może być bardzo trudnym zadaniem.
PG