REDAKCJA

Chiny 2019: Statystyki bezlitosne dla reprezentacji USA

Chiny 2019: Statystyki bezlitosne dla reprezentacji USA

Prowadzony przez Gregga Popovicha zespół Stanów Zjednoczonych przyjechał do Chin w roli faworyta do zdobycia złotego medalu mistrzostw świata. Analiza statystyk uwypukla jednak słabość Amerykanów, w porównaniu do zespołów przysyłanych na wielkie imprezy w poprzednich latach.

Gregg Popovich / fot. wikimedia commons

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

Brak wielkich nazwisk w amerykańskim zespole widoczny jest oczywiście na pierwszy rzut oka, widać to było również w przegranym 94:98 niedawnym sparingu przeciwko Australii (relacja TUTAJ), co zakończyło niesamowitą serię 78 zwycięstw z rzędu odniesionych na przestrzeni 13 lat. Eksperci statystyczni zza Wielkiej Wody postanowili jednak jeszcze mocniej uwidocznić, jak wiele dzieli obecny zespół od tych, które triumfowały na igrzyskach olimpijskich w 2016 roku, czy też mistrzostwach świata dwa lata wcześniej.

Za liderów amerykańskiej reprezentacji, przynajmniej w teorii, uchodzą Kemba Walker i Donovan Mitchell. Obaj w minionym sezonie NBA zdobywali średnio powyżej 20 punktów, dodatkowo Walker znalazł się w trzeciej najlepszej piątce sezonu zasadniczego.

Żaden z innych graczy obecnej drużyny takimi osiągnięciami pochwalić się nie może. Dla porównania w składzie, który trzy lata temu triumfował w Rio de Janeiro, było aż ośmiu koszykarzy, którzy w poprzedzającym igrzyska sezonie NBA zdobywali powyżej 20 punktów na mecz. Dodatkowo dla siedmiu z nich znalazło się miejsce w trzech najlepszych piątkach sezonu 2015/2016.

Nie lepiej wygląda to pod względem asyst. Najlepiej podającym jest także Walker, jednak jego średnia z sezonu NBA (5,9) jest ledwie minimalnie wyższa od średniej uwzględniającej wszystkich koszykarzy „Redeem Teamu” z 2008 roku, którzy w sezonie 2007/2008 średnio notowali 5,7 asysty .

Może korzystniej prezentują się zbiórki? Myles Turner, najlepszy w tym elemencie w minionych rozgrywkach, notował podczas nich średnio 7,2 zbiórki na mecz, co nie dało mu miejsca nawet w najlepszej czterdziestce ligi NBA. Średnia uwzględniająca wszystkich koszykarzy obecnego składu to zaledwie 4,8 zbiórki, co jest najgorszym wynikiem w historii amerykańskiej reprezentacji. Niewiele lepiej (5,9 zbiórki) zapowiadało się to w 2010 roku, gdzie jednak Amerykanie nie tylko zdobyli złoty medal, ale także okazali się najlepiej zbierającym zespołem mundialu rozegranego w Turcji.

Uwadze amerykańskich dziennikarzy nie umknęły również zaawansowane statystyki. Takową jest choćby „Win Shares” (WS), próbująca pokazać wpływ danego koszykarza na liczbę zwycięstw jego drużyny.

Na poprzednich wielkich imprezach nie zdarzyło się, by lider Amerykanów miał wynik WS poniżej 13,0. W 2004 roku ten właśnie wskaźnik wynosił 13,1 u Tima Duncana, z kolei w 2014 roku Stephen Curry przyjechał do Hiszpanii z WS na poziomie 13,4 z poprzedzającego turniej sezonu NBA. Dla porównania, w oryginalnym „Dream Teamie”, Michael Jordan był graczem z najwyższym, gdyż wynoszącym 17,6 wskaźnikiem WS.

Także w tym elemencie obecny skład amerykańskiej reprezentacji wyraźnie ustępuje poprzednikom. Również tu liderem drużyny jest Kemba Walker, lecz rozgrywający, który latem podpisał 4-letni kontrakt o wartości 141 mln dolarów z Boston Celtics, w minionym sezonie zanotował WS na poziomie zaledwie 7,4, co dało mu dopiero 34. miejsce w lidze NBA.

WM

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

21. kolejka ORLEN Basket Ligi bez wątpienia dostarczy sporo emocji! W sportowych stacjach Polsatu zobaczymy spotkania: PGE Spójnia – Legia, Anwil – Trefl oraz PGE Start – WKS Śląsk. Pozostałe mecze będą dostępne w serwisie Emocje.TV.
13 / 03 / 2025 10:20
“Warszawa da się lubić” – być może tak nucił sobie pod nosem Loren Jackson, były koszykarz Legii Warszawa, który pojawił się ponownie w hali na Bemowie w ramach 20. kolejki Orlen Basket Ligi. Choć jego przygoda w stolicy nie trwała długo, przed rozpoczęciem spotkania klub przygotował dla niego miłą niespodziankę. Jackson otrzymał pamiątkowe zdjęcie upamiętniające triumf Legii w Pucharze Polski sprzed roku. Był to gest uznania za jego wkład w ten sukces, który pozwolił mu ponownie poczuć się jak w domu.
10 / 03 / 2025 13:04
Minionej nocy San Antonio Spurs rozegrali drugi z rzędu mecz przeciwko Dallas Mavericks we własnej hali. Po poniedziałkowej porażce Ostrogi skutecznie zrewanżowały się rywalowi, wygrywając tym razem 126:116, a jednym z ich liderów był Jeremy Sochan, który zdobył 18 punktów.
13 / 03 / 2025 9:25
Chcielibyście być obecni przy tworzeniu wszechświata i mieć realny wpływ na to, jak będzie wyglądać? Mat Ishbia – właściciel Phoenix Suns – dzięki swojej fortunie mógł dostąpić tego zaszczytu i na własnej skórze przekonał się, że budowanie drużyny NBA wcale nie przypomina rozgrywki w NBA2K. Nie ma zapisu gry, który łatwo może uratować nas od konsekwencji nieprzemyślanych i lekkomyślnych decyzji podjętych pod wpływem impulsu. Życie to nie gra komputerowa, a Suns doświadczają tego na własnej skórze.
12 / 03 / 2025 16:56
Koledzy z drużyny widzą codziennie na treningach radosnego gościa, który jest ich motorem napędowym. Kibice widzą dążącego do celu koszykarza, który co mecz zostawia swoje serce na parkiecie. A co widzi ten zawodnik? To wie tylko on sam. To gracz, który co kolejkę dostarcza Wam emocji z uśmiechem na twarzy. Obserwujecie go i znacie z boiska. Nigdy nie ujrzycie tego, co widzi on. To głos jednej z osób, którą możliwe, że spotykasz każdego dnia na treningach. Być może grałeś przeciwko niemu ostatni mecz, albo jesteś jego fanem. To głos doświadczonego obecnie pierwszoligowego koszykarza, który postanowił podzielić się tym, co widzi sam. 23 lutego to Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Powinniśmy zwrócić wówczas uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne, korzystanie ze specjalistycznej pomocy i świadomość, że nigdy nie wiemy, z czym mierzy się druga osoba.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Popis Martyce’a Kimbrough w Inowrocławiu jako poważny argument w dyskusji o nagrodzie MVP? ŁKS nowym Robin Hoodem Pekao SA I Ligi? Czy możemy już mówić o sportowym upadku radomskiej koszykówki? Po 30. kolejce zmagań pytań przybywa.
13 / 03 / 2025 14:55