
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Cleveland Melvin to absolwent uczelni De Paul, po której występował jeszcze w G League, Meksyku, Izraelu, Chorwacji czy na Węgrzech. Do Polski trafił w 2018 roku i rozegrał znakomity sezon w barwach MKS-u Dąbrowa Górnicza, w trakcie którego zdobywał średnio 16,9 punktu, 6,8 zbiórki i 48% z gry.
Został wybrany do pierwszego składu ligi, co zaowocowało przenosinami do Kinga, w którym Amerykanin spędził dwa lata w roli jednego z liderów.
W sezonie przerwanym przez pandemię swoją grą aspirował do miana gwiazdy ligi, regularnie zdobywając po kilkanaście punktów na spotkanie. Miał duże możliwości w ataku, jak na “czwórkę” był mobilny, wszechstronny. Dobrze wykorzystywał swój atletyzm i rozciągał grę, grożąc rzutem z dystansu.
Do jego minusów należało jednak zaliczyć mające miejsce od czasu do czasu błędy w obronie czy wątpliwe decyzje rzutowe. W trakcie sezonu regularnego był jednym z ciekawszych ofensywnych zawodników, ale nie zaszedł w Polsce dalej niż pierwsza runda play-offów.
Obecne rozgrywki zaczął w barwach Atomeromu, gdzie notował średnio 12,4 punktu i 6 zbiórek. Teraz zamienia Węgry na Polskę, a konkretnie Start Lublin, który zastępuje w ten sposób Quentona De Coseya. Co ciekawe kilka dni temu trenerem Atomeromu został Petar Mijovic, który jeszcze 3 miesiące temu prowadził Śląsk Wrocław.
Lublinianie pozyskują zawodnika doświadczonego i sprawdzonego w lidze, który może wnieść dużo dobrego do dotychczas mocno pasywnej gry w ataku, również w szybkim. Bez ogólnej poprawy gry w obronie, drużyna Startu nie ma jednak raczej co liczyć na lepsze rezultaty (bilans 3-10).
AŁ
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>