Były przebłyski, ale pierwszy sezon Milosa Teodosicia w NBA nie specjalnie udany dla niego, ani dla klubu z LA. Wiele wskazuje na to, że błyskotliwy serbski rozgrywający szybko zakończy swoją przygodę za Oceanem.
Wielka obniżka – nie przegap rewelacyjnych cen w Sklepie Koszykarza! >>
Teoretycznie Milos Teodosić (31 lat) wciąż może pozostać w Clippers, ponieważ należy do niego opcja zawodnika w kontrakcie, opiewająca na 6.3 miliona dolarów za następny sezon gry – gracz może ją podjąć do 24 czerwca. Jednak drużyna z Los Angeles ma prawo rozwiązać tę umowę przez 15 lipca, płacąc wówczas jedynie 2.1 miliona dolarów.
Jak podaje serwis Sportando, powołując się na źródła w LA, Clippers zamierzają z tej furtki skorzystać i podziękować Teodosiciowi za grę. Serb, który był jedną z największych gwiazd europejskich parkietów, mógłby zostać w innym klubie z NBA, ale zdaniem jego otoczenia, raczej wówczas będzie się skłaniał do powrotu do Europy. Przed wyjazdem do Stanów grał w CSKA Moskwa.
Milos w sezonie opuścił aż 37 meczów z powodu kontuzji, zwłaszcza urazu lewej stopy. I właśnie to obawa o jego zdrowie, bardziej niż zarzuty do samej gry, ma być koronnym argumentem przy decyzji Clippers o rozwiązaniu kontraktu z zawodnikiem. Mieli czas na gruntowne badania, niemłodego już zawodnika, być może wiedzą coś więcej.
W swoim debiutanckim sezonie w NBA Teodosić notował średnio 9.5 punktu oraz 4.5 asysty na mecz, trafiał 42% rzutów z gry.
Wielka obniżka – nie przegap rewelacyjnych cen w Sklepie Koszykarza! >>
https://www.youtube.com/watch?v=BoLNvh8E98w