REDAKCJA

Co już mają, a czego im jeszcze brakuje? Decka, Astoria, Enea Basket, GKS, HydroTruck i Polonia

Co już mają, a czego im jeszcze brakuje? Decka, Astoria, Enea Basket, GKS, HydroTruck i Polonia

Za około dwa tygodnie pierwszoligowe drużyny rozpoczną treningi do nowego sezonu. Które zespoły - na ten moment - wyglądają najlepiej? A czego im jeszcze brakuje?

fot. Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz / 1lm.pzkosz.pl

Sezon transferowy w polskich ligach – w pełni. Niektóre kluby mają już dopięte składy na nowy sezon, jednak w wielu zespołach zostało jeszcze kilka miejsc w składach. Chciałbym w tym tekście skupić się na analizie ogłoszonych już transferów, a także na ruchach, które, moim zdaniem, kluby powinny jak najpilniej wykonać. Oceniam w skali od 1 do 6. Zapraszam!

Decka Pelplin

Aktualny roster:

PG: Damian Ciesielski, Dawid Sączewski
SG: Błażej Czerniewicz (U23)
SF: Mateusz Szczypiński, Mikołaj Ratajczak, Tymon Szymański
PF:
C: Andrzej Krajewski
Trener: Rafał Knap

Ocena ruchów – 5

Czołowy młodzieżowiec 1. Ligi w postaci Błażeja Czerniewicza, również dobrze znany przez trenera Knapa Andrzej Krajewski, powrót na Kociewie Damiana Ciesielskiego, wszechstronny Mikołaj Ratajczak, i wreszcie świetny strzelec w postaci Mateusza Szczypińskiego – ruchy Decki w te wakacje trzeba oceniać jednoznacznie pozytywnie! W Pelplinie jest potencjał na bardzo fajne granie. Play-offy? Wydaje się, że na ten moment jest to jak najbardziej realne.

            Najpilniejsza potrzeba – „4” z możliwością grania jako center

Skład ekipy z Kociewia wygląda co najmniej ciekawie, jednak ma jeszcze swoje potrzeby. Co prawda Tymon Szymański może z powodzeniem grać na pozycji numer „4”, jednocześnie rozciągając grę, ale powiększenie rotacji podkoszowej w tym momencie powinno być dla pelplinian priorytetem.

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz

PG: Marcin Nowakowski, Wojciech Dzierżak
SG: Karol Kamiński, Jakub Andrzejewski (U23)
SF: Michał Chyliński, Filip Siewruk (U23), Mikołaj Kachelski (U23)
PF: Patryk Wilk, Maciej Zabłocki (U23)
C: Szymon Kiwilsza, Piotr Wińkowski (U23)
Trener: Grzegorz Skiba

            Ocena ruchów – 6

 Okienko w wykonaniu Astorii można podsumować tylko w jeden sposób – wow! Po zeszłosezonowej koncepcji, gdzie sześć gwiazd miało przywrócić ekstraklasę w Bydgoszczy, w tym sezonie postawiono na szerszy, jednak bardziej zbilansowany roster. Każdy zawodnik z obecnego składu Astorii z powodzeniem mógłby grać duże minuty w innym pierwszoligowym zespole (może z wyjątkiem Mikołaja Kachelskiego, jednak jego powrót do Bydgoszczy to fajny, klimatyczny ruch!), a nazwiska Michała Chylińskiego, Marcina Nowakowskiego, Filipa Siewruka czy Szymona Kiwilszy robią duże wrażenie. Do tego Jakub Andrzejewski, który ma za sobą świetny turniej (EuroBasket U20 w Gdyni), walczak Patryk Wilk czy strzelec wyborowy w osobie Karola Kamińskiego. W Bydgoszczy znów będzie mocno!

            Najpilniejsza potrzeba – brak / center z zagranicy?

Skład na ligę wydaje się w tym momencie zamknięty, jednak jest jedno wolne miejsce w składzie, prawdopodobnie na uzupełnienie w trakcie sezonu. W zeszłym roku Astoria miała problem pod koszem, jednak w Bydgoszczy dalej wierzą w rozwój Wińkowskiego. Moim zdaniem całkiem słusznie, jednak jeżeli już gdzieś na siłę miałbym szukać usprawnień, postawiłbym właśnie na centra.

Enea Basket Poznań

PG: Piotr Wieloch, Patryk Stankowski, Rafał Szpakowski (U23)
SG: Mikołaj Stopierzyński
SF: Konrad Rosiński (U23), Arkadiusz Adamczyk, Jan Jakubiak (U23)
PF: Kacper Mąkowski, Olaf Perzanowski (U23), Mateusz Roszczka (U23)
C: Wojciech Fraś, Wiktor Paczkowski (U23), Jonasz Kluj (U23)
Trener: Przemysław Szurek

            Ocena ruchów – 3

Ciężko jednoznacznie ocenić ruchy ekipy z Poznania. Zatrzymanie ważnych elementów zeszłosezonowej rotacji, w postaci Wielocha, Adamczyka, Jakubiaka czy Frasia, dodanie do tego Mikołaja Stopierzyńskiego, który niewątpliwie jest w tym momencie największą gwiazdą Enei Basketu. Jednak nie można nie wspomnieć o stracie utalentowanych Andrzejewskiego (Astoria), Baganca (wyjazd do Meksyku) czy Nowickiego (na ten moment bez klubu) to wielka strata dla młodzieżowej rotacji drużyny z Poznania.

            Najpilniejsza potrzeba – brak

Skład wydaje się być zamknięty, ale, moim zdaniem, ekipa z Poznania będzie balansować na granicy 11-12 miejsca w tabeli. Stopierzyński i Wieloch będą ciągnęli grę swojego zespołu, jednak obawiam się, że zabraknie dla nich miejsca w play-offach.

GKS Tychy

PG: Tomasz Śnieg, Sebastian Bożenko
SG: Michał Lis (U23), Jan Piliszczuk, Artur Danielak (U23)
SF: Szymon Szmit (U23)
PF: Konrad Dawdo, Paweł Zmarlak
C: Szymon Walski, Maksymilian Duda (U23)
Trener: Tomasz Jagiełka

            Ocena ruchów – 4+

Skład nie zmienił się drastycznie. Największym odejściem jest niewątpliwie przejście Macieja Koperskiego do beniaminka z Rzeszowa. Odszedł też Karol Nowakowski. Jednak wzmocnienia tyszan są znaczące. Tomasz Śnieg, Michał Lis, Jan Piliszczuk czy Konrad Dawdo poszerzają rotację trenera Jagiełki. Czy zastąpią Koperskiego i Nowakowskiego? Moim zdaniem tak, z nawiązką. Poprzedni sezon był dla GKS-u bardzo dobry, został zakończony brązowym medalem. Mimo wszystko, ciężko będzie powtórzyć ten wyczyn w sezonie 2024/25.

            Najpilniejsza potrzeba – skrzydłowy

W składzie tyszan jest obecnie 10 zawodników, więc nie wydaje się, że to koniec ruchów transferowych. Moje największe obawy budzi pozycja nr 3, gdzie obecnie znajduje się Szymon Szmit. W mojej ocenie, ani Michał Lis, ani Jan Piliszczuk w bardzo fizycznej 1. Lidze nie mogą z powodzeniem występować na skrzydle. Mocny fizycznie niski skrzydłowy powinien być obecnie priorytetem tyszan.

HydroTruck Radom

PG: Patryk Wydra
SG: Kacper Rojek, Jakub Zalewski, Mikołaj Styczeń (U23)
SF: Wiktor Siemianiuk (U23)
PF: Daniel Dawdo, Bartosz Ciechociński, Daniel Wall
C: Rafał Komenda
Trener: Robert Witka

            Ocena ruchów – 3

Zostało dużo miejsc w składzie HydroTrucku, więc ciężko jednoznacznie ocenić, o co radomianie będą walczyć w następnym sezonie. Ściągnięcie Rafała Komendy, powrót Daniela Dawdo i Patryka Wydry to fajne ruchy solidnych ligowców. Ale co dalej? Na odpowiedzi musimy jeszcze trochę poczekać.

            Najpilniejsza potrzeba – młodzieżowiec do pierwszej piątki

Z całym szacunkiem do wymienionych zawodników – Wiktor Siemianiuk i Mikołaj Styczeń to raczej zawodnicy rezerwowi. W obliczu tego, najpilniejszą potrzebą radomian powinien być solidny młodzieżowiec. Może na pozycję podkoszową? Tak jak wspominałem wcześniej, pozostaje nam czekać na decyzję trenera Witki.

KKS Polonia Warszawa

PG: Adrian Kordalski, Michał Oleksy (U23)
SG: Xavier Fuller [USA], Przemysław Kuźkow, Jakub Osiński (U23)
SF: Michał Wojtyński
PF: Patryk Pełka, Filip Gurtatowski (U23)
C: Damian Cechniak, Artur Niemiec (U23)
Trener: David Torrescusa

            Ocena ruchów – 4+

Ciężko mi ocenić ten off-season w wykonaniu stołecznego zespołu. Skład w większości się nie zmienił, jest jedno znaczące odejście (Maksymilian Motel do druoligowego Legionowa), ale są też znaczące wzmocnienia. Adrian Kordalski to wciąż jeden z najlepszych rozgrywających 1. Ligi. Filip Gurtatowski po zdobyciu z Treflem mistrzostwa Polski schodzi ligę niżej w poszukiwaniu regularnych minut. Jakim zawodnikiem będzie Xavier Fuller? Patrząc na statystyki z poprzedniego sezonu w norweskim Tromsø Storm (norweska Premier League), może być bardzo mocnym punktem Czarnych Koszul.

            Najpilniejsza potrzeba – niski skrzydłowy z rzutem

Na tej pozycji jest obecnie tylko Michał Wojtyński. Najlepiej dla Polonii byłoby, gdyby oprócz solidnej obrony nowy zawodnik wniósł pewny rzut dystansowy – w piątce z Kordalskim, Cechniakiem i Fullerem, który rzuca co najwyżej przeciętnie (24/70 w poprzednim sezonie, co ciekawe za 2 punkty oddał aż 370 rzutów w sezonie!), spacing będzie bardziej niż potrzebny.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami