Wydaje się, że młody środkowy jest teraz w najlepszym możliwym miejscu. Gra dla Gran Canarii, która dosłownie dwa dni temu awansowała do wielkiego finału drugich najlepszych europejskich rozgrywek. W półfinale pokonała Joventut 89:86, a w ostatnim meczu przyjdzie jej się mierzyć z Turk Telekom Ankara. Jeśli zespół w składzie z Balcerowskim i Slaughterem wygra starcie z Turkami, to wszystko wskazuje na to, że jesienią zagra już w Eurolidze.
Duża w tym rola właśnie Aleksandra Balcerowskiego, który został okrzyknięty “Wschodzącą Gwiazdą” (ang. Rising Star) w ramach obecnego sezonu EuroCupu. Warto podkreślić, że jest to dla niego druga taka statuetka – wcześniej zdobył ją podczas rozgrywek 2020/2021. Spośród polskich zawodników w przeszłości sięgnął po nią również Mateusz Ponitka, grając jeszcze dla Zastalu Zielona Góra. Inni wyróżnieni? Między innymi: Jonas Valanciunas, Kristaps Porzingis oraz Džanan Musa.
Dla Balcerowskiego EuroCup nie jest nowością, natomiast nigdy nie było tak dobrze pod względem indywidualnych statystyk. Średnie z 21 spotkań wynoszą: 8,8 punktu, 3,7 zbiórki i 1 blok. I to w zespole, który walczy o awans do Euroligi! Starcie finałowe zaplanowano na 3 maja.