REDAKCJA

CSKA Moskwa mistrzem VTB – już 11. raz z rzędu! (WIDEO)

CSKA Moskwa mistrzem VTB – już 11. raz z rzędu! (WIDEO)

Od momentu powstania ligi VTB ma ona tylko jednego mistrza – CSKA Moskwa. Tym razem potentaci ze stolicy pokonali w finale Chimki 3:0, a MVP playoffów został rosyjski skrzydłowy Nikita Kurbanow.

Nando De Colo / fot. VTB

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >> 

CSKA po raz kolejny zdominowało rozgrywki ligi VTB, która także wyłania oficjalnego mistrza Rosji. Mistrzowie Euroligi przeszli przesz playoffy bez porażki – najpierw odprawili 3:0 zespół z Niżnego Nowogrodu, potem 3:0 Zenit Sankt Petersburg, by na końcu w finale ograć Chimki, także 3:0.

Choć Chimki to także zespół z wysokiej europejskiej półki, to raczej ciężko powiedzieć, by postawił się CSKA Moskwa w finale. Mistrzowie VTB wygrali najpierw 21 punktami, potem 11 i w decydującym meczu pozwolili rywalom na zaledwie 62 punkty – było 80:62.

MVP playoff został rosyjski skrzydłowy Nikita Kurbanow. Średnio notował 8,7 punktu, 4,3 zbiórki i 2,1 asysty. Najskuteczniejszym graczem decydującego meczu był Cory Higgins, który zdobył 23 punkty.

To już jedenaste mistrzostwo VTB z rzędu zgarnięte przez CSKA. Od momentu powstania tej ligi w 2008 roku mistrz się nie zmienia i nie zapowiada się, by tak wielki hegemon finansowy jakim jest CSKA, miał z tego tronu w najbliższych latach spaść.

W rozgrywkach VTB występował także nasz Stelmet Enea BC Zielona Góra. Z kiepskim bilansem 5/21 zajął dopiero 12. miejsce w stawce 14 drużyn.

RW

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >> 




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami