PRAISE THE WEAR

Cudzoziemiec w I lidze – potrzebny od zaraz

Cudzoziemiec w I lidze – potrzebny od zaraz

Temat krąży w środowisku już od kilku lat, ale wciąż kończy się tylko na gadaniu. Tymczasem możliwość zatrudnienia jednego gracza zagranicznego w zespołach I ligi dałaby korzyści na bardzo wielu polach.

Michael Hicks w Krakowie zagra dzięki polskiemu paszportowi (fot. Polpharma Starogard Gd.)

PLK, NBA – typuj wyniki i zgarniaj kasę >>

1. Atrakcyjność dla kibiców
Najbardziej oczywista korzyść – nie tylko w małych ośrodkach przyjazd zagranicznego gracza mógłby stać się wydarzeniem. Skoczny podkoszowy czy błyskotliwy rozgrywający z USA byłby magnesem ściągającym na trybuny, przykuwającym uwagę, byłby temat do rozmów. Z dodatkowym, ciekawym zawodnikiem w składzie, atrakcyjniejsza dla fanów byłaby również drużyna przeciwna.

2. Podniesienie poziomu sportowego
Obecnie I liga wydrenowana jest z wielu solidnych zawodników na skutek nadmiernego powiększenia PLK. Pojedynczy gracze w zespołach miejsc pracy Polakom nie odbiorą, a wpłyną znacznie lepiej na poziom niż wyciągani z konieczności drugoligowcy.

3. Nauka dla trenerów i sztabów
I nie tylko chodzi o rzecz (teoretycznie) najprostszą, czyli „koszykarski język angielski” w praktyce – także o kontakty na zagranicznych rynkach, skauting i wyszukiwanie graczy. A nawet o kilka dających doświadczenie pomyłek. To wszystko będzie bezcenne w przypadku ewentualnego awansu, ale da także dodatkowe kompetencje trenerowi w przypadku oferty pracy z PLK.

4. Nauka dla zawodników
Wchodzący do składu młody Polak rywalizujący na swojej pozycji z dobrym cudzoziemcem? Każdy trening może być nauką, okazją do sprawdzania się z kimś lepszym i szansą na podniesienie własnych umiejętności.

5. Rynek z graczami dla klubów PLK
Niektórzy pojadą do Vegas, ale może ktoś dzięki temu znajdzie też perełkę w I lidze. Będzie możliwość wzięcia kogoś, komu się wnikliwie przyjrzało. Dla ambitnych graczy zagranicznych będzie to szansa, by się w Polsce pokazać, z nadzieją na angaż w ekstraklasie.

6. Atrakcyjność marketingowa
Ciekawsi gracze, to i jakiś odzew w mediach, choćby i regionalnych, wywiady, historie… A zainteresowanie mediów, to oczywiście atut dla potencjalnych sponsorów. Wyrazista gwiazda i lider drużyny może promować produkty dobrodzieja i być argumentem przekonującym go do współpracy z klubem.

TS

PLK, NBA – typuj wyniki i zgarniaj kasę >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami