REDAKCJA

Czarni robią duży krok w stronę play-off

Czarni robią duży krok w stronę play-off

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk pokonali PGE Spójnię Stargard 68:51. Jakub Schenk rzucił 22 punkty.
Fot. Czarni Słupsk

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk zatrzymali rywali ze Stargardu na 51 punktach. Sami rzucili o 17 więcej i odnieśli ważne zwycięstwo w kontekście gry w play-off. Po raz kolejny świetny w drużynie gospodarzy był Jakub Schenk, który miał już 10 punktów po pierwszej kwarcie a w całym meczu rzucił ich 22.

16 oczek dołożył David DiLeo , który trafił cztery z sześciu rzutów zza łuku. Do drużyny wrócił po kontuzji przepuchliny Mikołaj Witliński, rzucił 5 punktów, ale drużyna z nim na parkiecie była +19.

Spójnia? Goście zawiedli na całej linii. Courtney Forston nie zaliczy wyjazdu do Słupska do udanych. Rozgrywający zdobył co prawda 13 punktów, ale popełnił aż 7 strat. Miał także +/- na poziomie -23. Mimo to trener Sebastian Machowski grał nim przez blisko 35 minut. Bohater spotkania z Gdyni Jordan Mathews miał 2/12 z gry.

Po czwartkowym zwycięstwie Czarni awansowali na 6. miejsce w tabeli. Spójnia jest na 5. miejscu mając od swoich rywali tylko jedno zwycięstwo więcej.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

Po meczu WKS Śląska Wrocław z Treflem Sopot porozmawialiśmy z Adamem Waczyńskim, czyli wieloletnim zawodnikiem ekipy z Trójmiasta, który tym razem przyjechał nad morze w roli rywala. Mówi o emocjach związanych z powrotem do Sopotu, odzyskiwaniu formy po kontuzji czy reakcji na negatywne komentarze.
9 / 02 / 2025 11:05
Za nami jedno z najbardziej ekscytujących okienek transferowych w historii NBA. Kto moim zdaniem wygrał, a kto przegrał wyścig zbrojeń przed zbliżającymi się play-offami? Luka w Lakers. Płaczący Pat Riley. Bucks bez poszanowania dla legendy klubu, cierpliwi Clippers i Raptors z nożem na gardle. Co jeszcze wydarzyło się podczas NBA Trade Deadline? Zapraszam do mojej analizy najciekawszych ruchów.
9 / 02 / 2025 15:47
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami