fot. Andrzej Romański/plk.pl
Czarni Słupsk przez cały ten okres nie chwalili się podpisami, ale właśnie teraz, z dnia na dzień, jest coraz mniej niewiadomych. Choć pierwsze ogłoszenia miały być na początku czerwca, to raczej niewielu będzie wspominać tę zwłokę, zważając na zawodników, jacy są już oficjalnie lub nieoficjalnie podpisani. Obok Szymona Tomczaka zostaje Mateusz Dziemba. Są jedynymi zawodnikami zostającymi w Słupsku na kolejny sezon. 32-latek rozegrał zaledwie 9 spotkań w słupskich barwach, jednak stał się od razu jednym z ulubieńców Gryfii. Duża wola walki, nieustępliwość, a do tego naprawdę udane występy zaprocentowały zaufaniem kibiców oraz trenera Mantasa Cesnauskisa.
Czarni w ostatnich dwóch sezonach mieli problemy ze ściągnięciem odpowiedniego rozgrywającego, teraz postawili na znajomą twarz z parkietów PLK. To Loren Jackson, który z Legią w poprzednim sezonie sięgnął po Puchar Polski. Duży transfer jak na możliwości klubu ze Słupska, to naprawdę nie jest tani gracz! Amerykanin ma być prawdziwym liderem zespołu, a w Legii obok Christiana Vitala spisywał się solidnie – zdobywał średnio co mecz 13 punktów i ponad 5 asyst. Choć oficjalnie ma podane 173 centymetry, tak w rzeczywistości prawdopodobnie nie ma nawet 1,70 m. Będzie zdecydowanie najniższym graczem w lidze, niekoniecznie fizycznym, co może być wykorzystywane przez rywali.
Ewidentnie po dwóch sezonach marnych trafów z obcokrajowcami trener Cesnauskis ściąga zawodników, których zna z parkietów Orlen Basket Ligi. Do drużyny ma dołączyć Alex Stein ze Spójni, o czym pierwszy pisał Karol Wasiek. To ma być główny duet ofensywny, odpowiadający za zdobywanie punktów i kreowanie kolegów z drużyny. Stein zdobywał niemalże 13 punktów i 3 asysty na mecz, był ważną częścią Spójni w zeszłorocznej fazie play-off. Tylko znów, brakuje fizyczności i nieco obrony, z której drużyny Cesnauskisa słynęły niegdyś.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do Słupska ma wrócić… Michał Nowakowski! Aż po 9 latach! Ostatnim razem, gdy grał w Czarnych, zdobył z nimi brązowy medal w sezonie 2014/15. Teraz przychodzi tu w roli weterana, posiadającego ogromne doświadczenie – także play-offowe! A do tych słupszczanie z pewnością po rocznej przerwie będą chcieli wrócić. Stąd duet na pozycji “2” Alexem Steinem stworzy mistrz Polski z Treflem Sopot, Jakub Musiał, który do Słupska wraca po roku przerwy. Dwa przedłużenia, dwa powroty i dwóch obcokrajowców występujących w PLK w poprzednim sezonie pokazuje, że to nie czas na wynalazki z Europy, zwłaszcza że przed trenerem Czarnych rok ostatniej szansy.