PRAISE THE WEAR

Czas na Zenit – Mateusz Ponitka w Zielonej Górze

Czas na Zenit – Mateusz Ponitka w Zielonej Górze

Już w ten wtorek, 1 października, euroligowy Zenit Sankt Petersburg z Mateuszem Ponitką zmierzy się w rosyjskiej lidze VTB ze Stelmetem Eneą BC w Zielonej Górze. Przedstawiamy nowy zespół lidera reprezentacji Polski.
Mateusz Ponitka (fot. Iberostar Teneryfa)

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

Zenit – rosnąca potęga

Po wielu latach gry w Eurocup, Zenit w kolejnym sezonie dołączył do najbardziej elitarnego grona w Europie, czyli do Euroligi. Nie osiągnięto tego jednak poprzez sportowy awans (wygranie Eurocup czy VTB), a z wykorzystaniem dzikiej karty, jaką Zenit otrzymał od Euroligi.

W minionych rozgrywkach Zenit odpadł w półfinale ligi VTB, a w Eurocup nie doszedł nawet do półfinału. Skąd więc awans do Euroligi?

Tego lata zespół z Sankt Petersburga przeszedł poważne zmiany, a po składzie widać, że budżet wyraźnie wzrósł – szacowany jest na około 26,6 miliona euro. Dla porównania Chimki 33,3 miliona euro.

Trener Joan Plaza, który wcześniej przez lata prowadził Unicaję Malaga, namówił do gry w Zenicie wielu uznanych w Europie zawodników, którzy gwarantują być może nawet walkę o playoff Euroligi.

Największe gwiazdy:

Andrew Albicy – filigranowy rozgrywający z Francji, który w poprzednim sezonie był jednym z liderów MoraBanc Andorra, czołowej ekipy Eurocup. Tego lata wraz z reprezentacją Trójkolorowych zdobył brąz na mistrzostwach świata w Chinach. To właśnie między innymi dzięki jego dobrej grze Francuzi w meczu o 3. miejsce pokonali Australię. W Zenicie będzie pierwszym rozgrywającym i jedną z największych gwiazd zespołu.

Gustavo Ayon – w poprzednich latach grał w Realu Madryt, z którym w Europie zdobył praktycznie wszystko. Meksykanin to gracz, który w strefie podkoszowej jest w stanie zdobywać punkty na wiele różnych sposobów i nie ma raczej wątpliwości, że to przez niego przechodzić będzie większość akcji Zenitu w ataku.

Polski akcent:

Mateusz Ponitka – wreszcie (ponownie) doczekaliśmy się Mateusza w klubie z Euroligi. Lider reprezentacji Polski ostatnim sezonem w Kubaniu wyrobił sobie solidną markę w Rosji, co zaprocentowało atrakcyjną ofertą z Zenitu. W ekipie z Sankt Petersburga Ponitka główną opcją w ataku raczej nie będzie, ale mimo to powinien być kluczową postacią zespołu, niezwykle ciężko pracującą na parkiecie i często wykonującą niewidoczne w statystykach zadania.

Podstawowy skład:
Andrew Albicy (29 lat, 178 cm)
Colton Iverson (20 lat, 213 cm)
Anton Ponkraszow (33 lat, 200 cm)
Will Thomas (33 lat, 203 cm)
Alex Renfroe (33 lata, 191 cm)
Siergiej Balaszow (23 lata, 206 cm)
Dimitri Chwostow (30 lata, 190 cm)
Anton Puszkow (31 lat, 208 cm)
Jewgienij Woronow (33 lata, 194 cm)
Andrej Zubkow (28 lat, 206 cm)
Wladislaw Truszkin (26 lat, 191 cm)
Tim Abromaitis (30 lat, 203 cm)
Matuesz Ponitka (26 lat, 198 cm)
Gustavo Ayon (34 lat, 208 cm)
Trener: Joan Plaza

Zenit swój pierwszy mecz w lidze VTB w tym sezonie rozegra w Zielonej Górze 1 października. Będzie to powrót Mateusza Ponitki do hali CRS, w której spędził cały sezon 2015/16 (zwieńczony mistrzostwem Polski i MVP sezonu). Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19. Transmisja przewidziane jest na oficjalnej stronie ligi VTB.

GS

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami